Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już... 840km z kijami n-w bliżej do Fatimy




Wczoraj dziś wzorcowo po 20 km z kijami do n-w no i w tygodniu na budowe też było z 10 km i to daje  w sumie już ..840 km do Najswietrzej Panienki w Fatimie. Dziś bonusowo piękna pogoda no i widoki śliczne zwłaszcza nad brzegiem  leśnego  oczka k. Gdańska  -no i w powietrzu czuć już  wiosnę i to  dodaje skrzydeł do działania i intensywnego spalania czego i wam kochane Vitalijki  życzę -niech pękają bariery rekordów w wytrwałości w walce o piękną zgrabną sylwetkę -oczekiwane w skrytych marzeniach bo marzenia  tu i teraz  się spełniają zwłaszcza  jak będzie się nam  wszystkim chciało chcieć -wystarczy wyjść z domu i nie wracać dopóki  pot nas nie zaleje a organizm uraczy nas błogimi endorfinami  ...tak co parę dni a najlepiej codziennie 




























































































  • Ladynn

    Ladynn

    30 kwietnia 2013, 18:32

    Zartowniś jesteś. Tak, Sen jest zawsze dobry, ale sen po dobrym sexie jest jeszcze lepszy. Ale Ty mozesz pic wodę :D

  • Effta

    Effta

    28 kwietnia 2013, 23:01

    Wszystkie fotki z dnia dzisiejszego! :) A jeżeli idzie o kijki, to uwierz że bardzo poważnie zastanawiam sie nad kupnem. Bo spacer spacerem, ale z łapkami tez można coś robić w tym czasie. Jakby co, to służysz radą? :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.