Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Imieniny męża. .

Ja Nie muszę byc nad morzem ;( właśnie jestem po kłotni, w trakcie i jak zwał tak zwał :( mimo wszystko dobrej nocki życzę

Męskie fochy są gorsze niż nasze :) haha. Nie przejmuj się. Jesteś na wakacjach i masz wypoczywać a nie zastnawiać się co autor ma na myśli. A ten Twój to chyba taki typ obrażalski, co??

Chłopy to już takie durne są a najgorsze że kobiety to przeżywają.

szkoda czsu na klotnie ;) Ja tez sie zawsze na A wkurze a on na mnie na urlopie ale po 2 minutach juz jest ok ;) Nigdy jeszcze nie poklocilismy sie tak mocno aby sie do siebie nie oddzywac :) Jak zjesz loda to sie nci nie stanie jestem pewna ze i tak masz nizsza wage teraz ;):) Gratuluje aktywnosci :*

szkoda czsu na klotnie ;) Ja tez sie zawsze na A wkurze a on na mnie na urlopie ale po 2 minutach juz jest ok ;) Nigdy jeszcze nie poklocilismy sie tak mocno aby sie do siebie nie oddzywac :) Jak zjesz loda to sie nci nie stanie jestem pewna ze i tak masz nizsza wage teraz ;):) Gratuluje aktywnosci :*

Klotnie sa chyba zawsze bo sie jest ze soba non stop w domu to praca albo jedno gdzies drugie gdzies a urlop razem glownie ten czas takze dont worry. Dzielna babeczko super ze biegasz. Ja zaraz zwijam Mumina i ide na spacer tylko pogoda lipna i boje sie ze nas zmoczy

Zawsze sa klotnie po kilku dniach spedzonych razem na urlopie :-P Podziwiam za jogging, jak biegalas w takim deszczu? ja wyciagnelam wlasnie plaszcz przeciwdeszczowy ;-D ale licze na to, ze choc troche sie dzis wypogodzi.

Mi mój przez pół wyjazdu czepiał się dosłownie o wszystko, a czara goryczy została przelana gdy po wyjściu ze sklepu " nawet że sklepu normalnie wyjść nie umiesz". No nie moja wina, że w biedrze nigdy wydać nie mają. Tak się już wtedy wściekła, tak opier@#$iłam, że druga połowę chodził niczym istny anioł.

Hahaha, kłotnie na urlopie to podstawa! Nie ważne gdzie się go spędza! ;) A tak na powaznie... pogódzcie się, szkoda takiego fajnego dnia na dąsy i obrażania! Wiem cos o tym. Trzymaj się cieplo. Udanego dnia!

Super, że nie odpuszczasz na urlopie. Ile km przebiegłaś i jak liczysz kcal z biegu?