Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
26.11.


Sprzątanie idzie super, dziś dalszy ciąg porządków w kuchni. Jak skończę z szafkami to muszę ogarnąć lodówki. Waga stoi w miejscu ale to i tak super biorąc pod uwagę że teraz mało się ruszam a wydaje mi się że jem całkiem sporo. Wczoraj burek, banicję ale z jabłkami. Wyszło bardzo fajnie tylko farsz źle rozłożyłam. Ogólnie jak dla mnie to bardzo prosta potrawa,trzeba tylko znaleźć dobry przepis na ciasto,to podstawa sukcesu. Jak to się ogarnie i ma się trochę zdolności manualnych to można cuda robić z farszami jakie tylko przyjdą nam do głowy.

Ciasto zrobiłam tak cienkie 

to już zwinięte burki , bardzo niezgrabne, ale myślę że z czasem będą ładniejsze 😉

A tu już upieczone, trochę mało światła było. Dziś zrobię kolejną porcję ciasta, może ono leżeć w lodówce nawet 3 dni.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.