Pomału odhaczam kolejne punkty z listy rzeczy do ogarnięcia przed świętami,idzie mi lepiej niż zakładałam. Wczoraj wyrzuciłam trochę butów,powinnam więcej, ale dobre i to.Dziś chyba wezmę się za szuflady i szafki w kuchni.
Sn: bułka z wędliną własnej roboty
Ob: Ogórkowa ze smażonymi ziemniakami.
Dzis spróbuję zrobić ciasto na burek, w najbliższej okolicy nie można kupić ciasta filo.
Ciasto już zagniecione,teraz musi odpoczywać 2 godziny. U mnie będzie z tego ciasta deser, to znaczy przełoże je musem z jabłek.