tak jak już wspominałam zaczynam walkę z kilogramami i jak na razie nieźle mi idzie.W końcu zaczęłam ćwiczyć i idzie mi nieźle.Dwa dni z rzędu 500 kal na rowerku i 20 min na twisterku,a do tego ćwiczenia 15 min i 100 półbrzuszków,a do tego po 30 brzuszków skośnych.Dzisiaj mam zamiar poćwiczyć z ewką.a oto moje wypieki:
te mufinki są dietetyczne a tort nie.ten tort to córce na urodziny.
jest mi trochę przykro bo mąż zapomniał o naszej rocznicy ślubu w poniedziałek i byłam zła na niego,ale powinnam się była do tego przyzwyczaić,że zapomni.Ale za to mam power do działania i chcę schudnąć.Zawzięłam się bo mam tylko 0.8 kg więcej niż mąż i udowodnię mu że potrafię schudnąć.i będę ważyć mniej niż on,a później jaka satysfakcja.miłego dnia.
chiddyBang
30 października 2013, 20:11o nie nie nie, nie mogę oglądac takich obrazków na diecie;p
Monika3030
30 października 2013, 15:04Pomysłowy tort ;) a muffinki smacznie wyglądają!
BeautyGirls
30 października 2013, 14:41dietetyczne muffinki? poproszę o przepis! :D ostatnio robiłam z pełnoziarniste z marchewką i pełnoziarniste waniliowe z gruszką.. niby też dietetyczne, ale w przepisie było tylko troszkę cukru i jak dla mnie zdecydowanie za mało.. może zamiast cukru dobrze byłoby dać stevię? tylko czy to nie jest sama chemia..? hmm
tolerancja2012
30 października 2013, 12:08o jezuniu nie kuś głodnego :)