Cześć Laseczki :)
Wczorajszy dzień jedzeniowo perfekt, z ćwiczeń: 8 min. ręce, 60 min. stepper, 8 min. rozciąganie. Dopisuję sobie 2 punkty za wczoraj :) Poza tym, mam zakwasy na brzuchu! Ach, ten mój ulubiony pan w śmiesznych porteczkach ;) Moje ciało już zapomniało, jak to było ćwiczyć!
Za dzisiaj też dopisałam sobie po jednym punkcie :) Ćwiczenia: 8 min. pupa, 60 min. stepper, 8 min. rozciąganie. Jedzeniowo bardzo dobrze, chociaż jutro czeka mnie konfrontacja - cały dzień u rodziców ;) Oby było dietetycznie. Ewentualnie będzie 0, obym się nie objadła
Na Boże Narodzenie dostałam od mojej siostry w prezencie blachę do muffinków. Kiedy zaczęłam piec je w domu, moja mama na początku nie mogła zapamiętać, jak się nazywają te małe ciacha. Więc nazywała je muminki ;) Od tamtej pory już tak zostało.Więc dzisiaj upiekłam kakaowe muminki z żurawiną, bo jutro jadę do rodziców na obiad i chciałam coś wziąć ze sobą :) Policzyłam, że jeden muminek to ok. 180 kcal. Niby dużo, ale do kawki do II śniadanie albo podwieczorek pasuje jak najbardziej :) Jeśli jesteście zainteresowane, dajcie znać, dodam przepis ;)
A propos słodkości - pisałam jakiś czas temu, chyba na forum, że zrobiłam sobie dwie porcje galaretki. Jedną zjadłam na następny dzień, na II śniadanie, a druga do tej pory stoi w lodówce :D Nie mam jej kiedy zjeść!
W ciągu ostatnich kilku dni zajęłam się moją skrzynką odbiorczą, w której było ponad 300 zaproszeń do znajomych! Niektóre jeszcze z listopada, grudnia. Ogarnęłam to wszystko, pooakceptowałam vitalijki, które od tamtej pory nadal piszą ;) Więc jeśli któraś z Was dziwi się, że nagle jesteśmy znajomymi - to znaczy, że poakceptowałam dawne zaproszenia ;)
Ponadto, nie spodziewałam się, że do tego dojdzie, ale zrobiłam porządki w znajomych. Nigdy nie przeszkadzało mi, że mam dużo osób, ale kiedy zajęłam się zaproszeniami, uświadomiłam sobie jedno - połowa moich znajomych z tamtego roku nie pisze już na vitalii! Więc pokasowałam troszeczkę, żeby mieć lepszy ogląd w tym, kto pisze regularnie :) Przez przypadek kliknęło mi się na PaniąKredkę - zaakceptuj moje zaproszenie, proszę :)
Jeśli mocno, koniecznie i niezbędnie chcecie mieć mnie w znajomych, to wysyłajcie zaproszenia, tylko najpierw dodajcie aktualną notkę, żebym wiedziała, że nie jesteście vitalijkami-widmami ;)
Buziam :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rossaJa
17 czerwca 2013, 09:02mmmm wyglądają pysznie :) dołączam do prośby o przepis, mam maaase foremek ale takie do muminek jeszcze nie, muszę się zaopatrzyć ;D
anikah
16 czerwca 2013, 22:24hej ;) nie jesteś pierwszą osobą, która pisze mi że mało jem, ale mam wrażenie, że tylko wygląda to tak na zdjęciach ;) zawsze jestem najedzona i porcje wydają mi się konkretne ;)
Mafor
16 czerwca 2013, 20:43Warzywa grillowałam na patelni grillowej :) U mnie też dziś fotki słodkości, ale nie tylko ;) Super Ci idzie, dopinguję Ci mocno!
MadzioRek90
16 czerwca 2013, 20:00smakowicie te 'muminki' :D wyglądają :)) podaj przepis ;)
Kanoe_Yuuko
16 czerwca 2013, 19:24ps: piękne te zdjęcia aż czuje sie te slodkość w ustach ;x :p
Kanoe_Yuuko
16 czerwca 2013, 19:23Wiadomo, bez wysiłki nie ma niczego, a moze jedynie powoooolne efekty. Dzieki za rade! Bede musiala kupic szczelne pudelka, poniewaz jedynie mam pudelka z dziurka a wiadomo wszystko moze sie wylac. Niestety w pracy nie mamy lodowki ani mikrofalowki jedynie co jest to 2 czajniki, ale podczas przerwy te 2 czajniki są oblegane przez maniaczki kawy :P
..Agnieszka..
16 czerwca 2013, 19:15ale smakowicie wyglądające muffinki:D dawaj przepis:):):)
xvxkamilaxvx1
16 czerwca 2013, 17:50mniam:)
kawonanit
16 czerwca 2013, 16:33Dawaj przepis! :D
Annula2013
16 czerwca 2013, 16:22cudowne ,pyszne pewnie :)
Avee94
16 czerwca 2013, 14:22Twoja mama ślicznie nazwała muffinki. To moja ulubiona bajka. ;)
PrincessOfHooligans
16 czerwca 2013, 13:57haha no nie moge z tych muminków ;D
.Kicia.
16 czerwca 2013, 13:15jejku jak ja bym zjadla taka muffinke ale mam focha na slodkosci jak narazie nie do odwlania
borowahela
16 czerwca 2013, 11:08ale połaczenie dobro toczy walkę ze złem:) muffiny kontra dieta i cwiczenia:)
BeHappyyy
16 czerwca 2013, 10:15uwielbiam muffinki na II śniadanie :) a Twoje pięknie wyglądają :)
Ilona27
16 czerwca 2013, 09:16Muminki wyglądają pięknie... narobiłaś mi apetytu;) Poprosze o przepis;)
Anankeee
16 czerwca 2013, 09:16Dzięki za akceptację zaproszenia ;-) Miałam miłą niespodziankę :)
ma.ko
16 czerwca 2013, 08:48Smakowicie wyglądają te muffinki - oczywiście żę prosimy o przepis:) Ćwiczenia super - też kiedyś ćwiczyłam brzuch z panem w getrach - lubiłam go hehe. A co do pizzy - mąz nawet nie wiedział, że jest pełnoziarnista. Musiałam ją zrobić szybko i dostałam fajny przepis bez droższy (tylko z 1 łyżeczką proszku do pieczenia) więc poszło ekspresowo. Mój mąż aż mnie zadziwia z tymi brzuszkami. Mocno się przejął i chyba też zacznę robić dodatkowe brzuchy poza moimi ćwiczeniami :)
pitroczna
16 czerwca 2013, 08:32pysnie wygladaja - na drugie sniadanko w sam raz :)
nusia877
16 czerwca 2013, 07:16muffinki wyglądają smakowicie :-)