Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Cóż by tu wiele mówić 3 dzieci w dorobku :) .. 7 lat .. 19 miesięcy i 6 miesięcy. a interesuje się hmm promocjami haha

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3671
Komentarzy: 41
Założony: 20 marca 2013
Ostatni wpis: 3 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nikala

kobieta, 39 lat, Oss

165 cm, 80.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 stycznia 2014 , Komentarze (2)

juz niewiem ile razy zaczynalam jeszcze raz i jeszcze ... nigdy niemoglam wytrwac :( az sie plakac chce... nic nie schudlam... ah. moze cos polecacie zeby zmniejszyc apetyt ogolnie na jedzenie a w szczegolna na slodkosci.. chciala bym jakos zwiekszyc swoja aktywnosc fizyczna.. ale przy trojce dzieci gdzie facet tylko wraca na wikend to jest trudno.. wolne mam dopiero okolo 22 i nie w glowie mi cwiczenia bo padam na.. :) wiec chciala bym choc mniej jesc... tylko mam takie laknienie ze masakra :( 

2 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Dosłownie.. kopniak w tyłek i hejka...tak mi się należy!!
  Już kupę czasu temu 'podjęłam walkę z wagą' i co i już.. zaczęłam odchudzać się z wagą 78 kg.. dziś ważę 75 litości :/ powinnam mieć choć.. 6 z przodu ... eh zero ćwiczeń,,, zero jakiej kol-wiek diety .. fakt staram się nie jeść słono tłusto i takie tam..chodzę na dłuższe spacery ale to średnio idzie..
Byłam w Polsce na wakacjach... półtora tygodnia... myślałam że waga pójdzie w górę.. a tu psikus... pół kg w dół.. jupiiii , (76, 8) a dziś tydzień po powrocie 75.. bardzo pozytywnie mnie to nastawiło.. 
Dlatego odnawiam walkę... ale mniej drastycznie... 
dalej bez tłuszczu soli.. za to hektolitry wody i ruchu 
Ważenie co tydzień! 

12 czerwca 2013 , Komentarze (5)

Taaa.. w ogóle.. nie na temat odchudzania diet itp. 
Wczoraj mój facet wyskoczył,, czy wiem ile powinien kosztować pierścionek zaręczynowy?
bo ktoś gdzieś w gazecie wypowiadał się że powinien kosztować dwu-krotność pensji oświadczającego się... (udałam że w ogóle ten temat pomnie spływa  ) i w efekcie stwierdziłam że no dobra a jak ktoś zarabia 20 tyś to co ma kupić pierścionek za 40 tyś? przecież to głupota... dziewczyna założy pierścionek i odetną jej rękę dla niego żeby tylko ukraść... a nie nosić ,,, też głupota. to było moje zdanie. i zmieniłam temat... jak by mnie nie obchodziło. Ale tak naprawdę to myślę .. czy on to kiedy kol-wiek się odważy .. no ile można czekać matko.. tak naprawdę to podobają mi się nie jakieś pokaźne pierścionki bardziej skromne... z cyrkonią jedną albo kilkoma... na pewno nie taki dla którego ktoś gotowy odciąć rękę by był... no w sumie takie pewnie też by mi się podobały ale nie jestem wybredna... haha 
Pewnie długoooooo jeszcze poczekam...o ile się w ogóle doczekam.. w każdym razie bez nadziei... 

o np. taki ... 

22 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

była @ i się zmyła.. przyznam szczerze że na okres ten odpuściłam sobie ćwiczenia i dietę (nie żebym się specjalnie objadała) ale jadłam to i owo nie koniecznie wskazane , tak mi jakoś hormony nie dawały się zmotywować wręcz odwrotnie.
 Dziś na wagę a tu 75,9   czyli nie przegięłam za bardzo 
Weekend minął milusio , mój D. sprawił iż poczułam się hmm atrakcyjna.. dla niego , ale  to nie zmienia postaci sprawy że upragnione 58 kg moje :)

Ustanawiam sobie cel .. za 14 dni  mam urodziny .. żeby sama dla siebie zrobić prezencik i waga wynosiła choć 74 kg ... czy się uda mam nadzieje. bo to będzie oznaka że idzie wszystko w dobrym kierunku.

a od dziś znów ostro do pracy nad sobą ćwiczenia , i dietkę trzymam 

buziaki chudziaki 

17 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

Do jasnej ...   Czemu to odchudzanie jest trudne... albo inaczej czemu jest tyle pokus.. dosłownie czuje się jak na odwyku.. a i  tak mi kiepsko idzie..
dostałam @ i to jeszcze pikuś.. bo powróciło 1 kg na + maskara jakaś...  tak przyznaje się nie mogę się powstrzymać od podjedzenia czego kol-wiek.. a już tak fajnie mi spadało.. 
chyba nigdy nie schudnę... no mówię wam dziewczyny po tym rowerku w niedziele .. zero diety zero ćwiczeń.. dosłownie dupa blada 
Nie mogę się wziąć w garść.. i w ogóle jakoś tak się samotnie czuje .. potuliłabym się  czy coś... a mój wraca dopiero w piątek... 
zero motywacji !!!
zero samozaparcia!!!
nic zupełne nic !!!
:(
z jednej strony bym się poddała, a z drugiej strony chciała bym ogarnąć 4 litery i w końcu wsiąść się w garść...
A was też dopadało takie nijakie opadanie rąk i brak chęci ? co wtedy robiliście żeby się nie poddać...

14 kwietnia 2013 , Skomentuj

Dość dawno nie pisałam.. a tak jakoś się zeszło...   
Dietka dalej trwa... a dziś pojechałam po bandzie.. aż mnie pupa boli  
Do rzeczy .. mój kupił mi na moją prośbę zresztą , licznik do roweru.. pokazuje + ile kalorii zostało spalonych... no i cała reszta pierdół  A że ładna pogoda była to jakoś tak się zeszło.. i prawie dwie godz spędziłam na rowerku i świeżym powietrzu ... bez zbędnych przerw No i pupa mnie boli... nie od zakwasów .. to pewnie mnie czeka jutro.. ale od siodełka ...  No ale co jeszcze spędziłam trochę czasu z moimi dziewczynkami .... 
No i może wstawię nutkę... lubię tą piosenkę...mój.. romantycznie jeszcze w czasie spotykania się ... dawno dawno... zadzwonił kiedyś do mnie... zaraz po tym jak się widzieliśmy... i powiedział posłuchaj to dla ciebie... 




Nie każdemu się musi podobać... są gusty i guściki.. to zrozumiałe... 
Miało być krótko... a widać... ok zawijam 4-litery do spanka... mmm dobrej nocki kochane i  kochani 

8 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Witam kochane chudzinki 
   Ćwiczenia codziennie sumiennie robię :) nie odpuszczam sobie.. mięśnie bolą uff..
Waga za to ani drgnie jak zaczarowana ... tez miałyście taki przestój wagowy? 
No a jutro postanowiłam zrobić sobie detox kupiłam specjalnie na tą okazje herbatkę detox.. i 4 litry wody niegazowanej... niech mi się oczyści organizm z tych wszystkich świństw .. a po jutrze lajcikowo warzywa i owoce , a później wrócę do swojej diety 
  Co o tym sądzicie ? 

5 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Witam was kochane.. dziś będzie krótko..
  Waga wskazuje - 2 kg  
Ćwiczenia zaliczone o kolejny dzień 
  Mam nadzieje że do lipca uda mi się osiągnąć mój cel , niby kawał czasu ale zleci tak że się nie zdążę obejrzeć.. dlatego ostro pracuję i nie odpuszczę :) 
   To chyba na dziś tyle .. mam nadzieje że u was kochane tez jakoś pozytywnie.. pozdrawiam serdecznie chudzinki 

4 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Waga jak na tą chwile pokazuje to samo hmm oby to się zmieniło wkrótce..

 Moje kochane... ależ mam zakwasy wczoraj dopiero pierwszy poziom ćwiczeń, a dziś każdy mięsień czuje.. ale i tak jestem szczęśliwa bo najgorzej było mi zacząć teraz mam nadzieje że już jakoś poleci.. + skakanka od dzisiaj 

Mam dziś troszkę luzu... Starsza córka pojechała na wycieczkę szkolną do Zoo i wrócą dopiero po 17 ... maluchy ucinają południową drzemkę i tak 2-3 godz  tylko dla siebie 

Mogła bym poćwiczyć... ale wole wieczorem ... a teraz zrobię też coś dla siebie... HENNĘ bo już dawno nie robiłam więc trzeba podreperować swój wizerunek


3 kwietnia 2013 , Skomentuj

tym czasem wieczorem.. jestem z siebie dumna...
Plan na dziś wykonany 
A6W - pierwsza seria zaliczona 
30 day squat challenge - pierwsze 50 zaliczone
No i zaliczyłam ponad godzinny spacer dzisiaj 
 moje pomiary tali bioder itd bez zmian  
ALE SIĘ NIE PODDAJE !!!!
i oczywiście nie obeszło się bez grzeszku... ogólnie nie podjadałam.. ale skusiłam się na jedno ciacho.. hm nie dajmy się zwariować.. gdybym pewnie nie zjadła go.. to później pochłonęła bym całe  opakowanie 
 Przydało by się poskakać na skakance ... ale dziś nie dam rady... moje uda przy 38 przysiadzie zaczęły odmawiać posłuszeństwa... kondycja słaba że wstyd się przyznać... 
a to że mam w dorobku trójkę dzieci to nie powód żeby tak się zaniedbać...:( 
Tak jak wcześniej pisałam zamieszczam zdj. mojego brzuszyska i braku tali .. tak dla porównania za miesiąc.. dla efektów po ćwiczeniach i diecie lub braku efektów.. w każdym razie dla porównania. 
Tak tak wiem rozstępy.. no niestety... pomimo że smarowałam , wydziwiałam.. nic nie pomogło bo i tak wylazły  

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.