Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Wegetacja...
23 czerwca 2011
Jakoś się trzymam wagowo. Aż dziwne, bo naprawdę się nie ograniczam. Jeszcze widocznie nie nadszedł moment na przyciśnięcie z jedzeniem i sportem, bo nie potrafię się za to skutecznie zabrać. Może jak minie sesja to jakoś mi się uda... jeszcze tylko tydzień... Poza tym mam lenia i nic, ale to nic mi się nie chce.