Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porto ciąg dalszy.


Spacer połączony ze zwiedzaniem dotyczył w dużej mierze kościołów. Ale tak się złożyło, że oglądaliśmy je głównie z zewnątrz. 

Najpierw był Kościół Igreja do Carmo (Zakonu Matki Bożej z Góry Karmel). Powstał w drugiej połowie XVIII wieku. Boczna ściana zewnętrzna kościoła Carmo w 1912 roku wyłożona została płytkami azulejos, przedstawiającymi  sceny z życia Zakonu Karmelitów i Górę Karmel, gdzie zakon został założony. Wnętrza nie zwiedzaliśmy, bo podobno szkoda na to czasu.

Spacer przywiódł nas do kościoła Igreja dos Clerigos z XVIII wieku, którego 75 metrowa wieża jest jedną z najwyższych budowli w Portugalii. Śmieszne, przecież nawet nasz Pałac Kultury, ma 231 metrów.

Przeszliśmy pod katedrę.Tutaj mieliśmy zwiedzać wnętrze, ale coś się działo. Było pełno policji i uniemożliwili wejście do środka. Być może jakaś ichnia uroczystość.

Z punktu widokowego, nieopodal katedry, podziwiałam piękne dachy Porto.

Wspaniałe wrażenie wywarł na mnie dworzec kolejowy Sao Bento, którego wnętrze ozdobione jest azulejos, autorstwa Jorge Colaco - słynnego artysty.

Spacer doprowadził mnie do Imponującego Palacio da Bolsa. Na miejscu dawnego, zniszczonego przez pożar klasztoru Franciszkanów, kupcy z Porto utworzyli w XIX wieku giełdę. Od 1982 roku, obiekt jest klasyfikowany jako Dobro Publiczne.

Naprzeciwko budynku zwanego też Pałacem Giełdy, pośrodku dużego placu - ogrodu stoi pomnik Henryka Żeglarza.

Na szlaku naszej wędrówki znalazła się księgarnia Livraria Lello, która jest jedną z najstarszych księgarni w Portugalii (otwarta w 1869 roku). Mieści się ona w budynku, który zachwycił mnie swoją elewacją inspirowaną kulturą Maurów. Księgarnią zachwyciła się też J. K. Rowling. Podobno wnętrze zainspirowało ją do stworzenia opisu Howgartu. Ciekawskich, chętnych do oglądania jest tak wielu, że trzeba kupić bilet żeby wejść do środka. My tego nie zrobiliśmy.

Następnie podziwialiśmy piękny budynek sklepu kolonialnego.

Zewsząd rzucały się nam w oko (i w obiektyw ;)) również inne ciekawe sklepiki.

Widziałam też taką atrakcję turystyczną. Urokliwym, drewnianym, starym tramwajem  można z fasonem zwiedzać Porto.

Nieśpiesznie dotarliśmy na Avenida dos Aliados. To jedna z głównych arterii Porto, a zarazem najbardziej reprezentacyjna aleja miasta. W  jej pobliżu znajduje się kilka najbardziej znanych zabytków Porto. Na przykład piękny ratusz .

Na placu wznosi się pomnik Piotra IV, konno. Niczym nasz Poniatowski.

Najbardziej przypadło mi jednak do gustu włóczenie się po starych, ślicznych uliczkach dzielnicy Ribeiry. A to kilka z nich:

Czasami natykałam się na znaki dla pielgrzymów podążających do słynnego Santiago de Compostela w Hiszpanii (miejsca spoczynku świętego Jakuba, jednego z dwunastu apostołów).

A w tym miejscu z przyjemnością usiadłam na ciastko i kawę :D Jak na kwiecień było gorąco.

Przed skwarem chroniłam się też, pięknym, klimatycznym Parku Cordoaria.

Z ciekawymi, współczesnymi rzeźbami.

Tu muszę przerwać drodzy moi.Następne spotkanie w Coimbrze :)

  • beatyska

    beatyska

    29 października 2018, 10:39

    Zawsze zachwycają mnie te stare wąskie uliczki. Łaziłam takimi w Barcelonie. Jeśli kamieniczki stojące naprzeciwko mają balkony, sąsiedzi mogą wspólne toasty wznosić stukając się szklaneczkami, siedząc przy tym kazde na własnym balkonie ;))

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      29 października 2018, 13:50

      Jak ktoś fajny mieszka naprzeciw, to sama radość :)

  • Aldek57

    Aldek57

    26 października 2018, 20:27

    Przeczytałam, pooglądałam piękną relację:)

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      26 października 2018, 20:30

      Jestem w trakcie opowieści o wycieczce objazdowej po Portugalii:)

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    20 października 2018, 12:56

    Piekne miejsca odwiedzialas, Malgosiu, moze kiedys nasz grupa sie tam spotka, to bys byla nasza przewodnczka? Fajne ten drewniany tramwaj!

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      20 października 2018, 19:25

      Tam jest sporo drewnianych tramwai :)

  • mada2307

    mada2307

    19 października 2018, 23:56

    Koniecznie aportu odwiedzić muszę. Są tanie bilety na marzec,ale to chyba za zimno?

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      20 października 2018, 09:29

      Ja byłam w kwietniu i było bardzo dobrze :)

    • mada2307

      mada2307

      20 października 2018, 10:19

      W kwietniu bilety już w normalnej cenie, czyli bardzo drogie:((((

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.