Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niecały tydzień do ważenia


Wczoraj: 1100kcal, trening Jilian Last Chance Workout (godzina!!!): cały, z drobnymi przerwami (na początku szedł mi świetnie, robiłam tempo ponad normę, ale te trudniejsze ćwiczenia wychodziły mi ciut gorzej - nic tam, niedługo dojdę do perfekcji!); plus jakieś 50 brzuszków, 10 nóg do góry = generalnie sportowo na duży plus.

Dziś wszystko mnie trochę bolało i choć miałam chęć zmierzyć się z jakimś treningiem (a nóż się rozruszam i dam radę?), to na dworze padało, a w pokoju towarzyszyła mi współlokatorka. Chcąc nie chcąc, oprócz popołudniowego pościgu za autobusem (jakieś 200m sprintem) i pewnej ilości schodów, treningu nie było. Jeszcze zrobię brzuszki kładąc się spać. Wygląda na to, że moja drabinka aktywności nie będzie taka równiutka, jak poniżej.. Ale chyba nawet nie powinna być. :P




Dziś ciało wypoczęło, jutro dostanie wycisk.
Ok. 1200kcal, także wszystko w normie.

Mierzyłam dziś potencjalne kiecki na przyszłotygodniowy ślub znajomych i taaak się cieszę, że zabrałam się za odchudzanie! Tułowiem weszłam na styk, a miesiąc temu pewnie nie obyłoby się bez gorsecika pod spód, a to nic przyjemnego. Będzie dobrze, będzie kieca!
  • alinka833

    alinka833

    26 października 2013, 15:37

    Masz rację, jeszcze kilka tygodni i nie będziemy pamiętały co to zbędne kilogramy.Pozdrawiam.

  • MsLissoir

    MsLissoir

    26 października 2013, 00:47

    O, i też fanka Jillian, ja robię jej 30 days shred, już jestem w połowie :) Znam to uczucie, gdy ciuchy zaczynają lepiej leżeć...i to nie na półce, a na ciele :D

  • ChocolateDuoo

    ChocolateDuoo

    25 października 2013, 17:37

    no i super ... nic tak nie motywuje jak lepszy wyglad w ciuszkach : )

  • malinkapoziomka

    malinkapoziomka

    25 października 2013, 12:47

    z podyplomówki musze prace napisać i dziś gadka z promotorem mnie czeka, ale natchnienia do tej gadki nie mam. pzdr!

  • ppolka

    ppolka

    25 października 2013, 11:16

    przyjemnie jak ciuszki robią sie luźniejsze:D

  • DeepBreath

    DeepBreath

    25 października 2013, 06:01

    No jakiś dzień w tygodniu ciało potrzebuje mieć odpoczynek. Także dobrze, że sobie taki dzień zrobiłaś :) Właśnie zawsze najbardziej widać po centymetrach efekty. Dlatego tak rzadko się ważę.

  • Ineezka

    Ineezka

    24 października 2013, 22:17

    Czyli widac ladne rezultaty ! :) Gratuluje poprawy

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.