Szybko czas leci. Nie wiem czy to dobrze czy źle, czuje jakiś wewnętrzny niedosyt..
Dzisiaj na mojej trasie do pracy strajk więc nie wiem jak dojadę i kiedy. Wiem że muszę wcześniej wyjechać.
Ćwiczenia zaliczone, jedzeniowo też ok.
Kroki z pracy z wczoraj:
Dzisiejsze jedzonko:
Zapiekanka makaronowa z szynką i serem
Sałatka z mozarella i pomidorami
Drożdżówka z malinami i kruszonką (Lidl)
mineralna1969
21 lutego 2024, 10:22Gratuluję kroków! Pozdrawiam!
Natasha1994
21 lutego 2024, 10:35Codziennie tyle wychodze w pracy :D za to w weekend jak zrobie 1000 to jest dobrze :D :D Pozdrawiam :)
ognik1958
20 lutego 2024, 16:41Za kroczki wielki szacun jest tego sporo tylko trza to przełożyć na spalone przy tym kalorie i....zbilansować z jadłem i przemianą podstawowa i wiadomo wtedy czy jesteś na minusie I ile to da na chudnięcie Żarło wpożo całkiem dobrze to przyrządzasz jak to sie mówi ..smacznie i zdrowo🙆🏼♂️ ale można i to z grubsza oszacować tego kalorie do bilansu po wsiem ps wiesz ja uczestniczę w rywalizacji w zaliczanych kroczkach tu na Vitalce na wyzwaniach i ta rywalizacja całkiem mobilizuje do zaliczania tych 10 -15 tysi kroczków dziennie i to pomaga uff... czego I Ci życzę😜
Natasha1994
20 lutego 2024, 20:58Ja tych kroków i tak nie odczuwam :) jedzeniowo nie do końca w porządku bo ogolnie mówiąc to dużo słodyczy wpada i tu jest problem. Ale walczę :) miłego wieczoru ;)
ognik1958
20 lutego 2024, 21:22hmm masz apkę na smartfoniku co obok kroczków liczy spalone kalorie a słodycze jak w bilansiku sie mieszczą no problem
ognik1958
20 lutego 2024, 16:05Komentarz został usunięty
SexiPlexi
20 lutego 2024, 14:42Dużo kroków :) Aktywnie !
Natasha1994
20 lutego 2024, 16:42Niechcący tyle wyszło :D