Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28.7


Dzisiaj tak na szybciutko.

Na sniadanie zjadlam kanapke z awokado i jajkiem.

Pozniej drugie sniadanie wypilam smoothie z lidla, 54 kalorie. Pycha.

Na obiadek zjadlam nalesniki z bananami i gorzka czekolada i na kolacje tez kanapki z awokado i jajkiem. 

Jutro na sniadanie jeszcze jajko i awokado. A na kolejne dwa dni wymysle cos innego. Zawsze na sniadania wymyslam to samo na dwa dni, zeby nie stac w kuchni za dlugo.

Dzisiaj cwiczylam znowu z CodziennieFit, 32 minuty treningu na cale cialo. Pozniej okolo 20 stwierdzilam,ze lece na moj stepper i 30 minut, 1801 razy,252 kalorie spalone, wedlug stepperka. 

Zauwazylam,ze z dnia na dzien coraz lepiej na stepperze. 

Na poczatku robilam po 800 w 20 minut. Ostatnio 1300 w 26 minut, wczoraj 1500 w 30 minut, a dzisiaj 1800 w 31 minut. Jutro bedzie 2000! Koniecznie :D 

Jutro wazenie, ostatnio waga spadla tylko o 100 gram, boje sie jutra!

Pozdrawiam i zycze wszystkim dobrej i spokojnej nocki. 

  • aniab2205

    aniab2205

    31 lipca 2016, 09:50

    A jak udka i łydki po steperze? Widzisz jakąś różnicę, czy to za wcześnie jeszcze na to, by coś się zadziało?

    • natalkens

      natalkens

      1 sierpnia 2016, 20:20

      za wczesnie :)

  • strzalka7777

    strzalka7777

    29 lipca 2016, 06:17

    Super aktywność! Jedzonko też niczego sobie - aż mi ślinka poleciała czytając Twój obiad :) U mnie też waga powoli idzie w dół, ale najważniejsze że idzie... powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.