HEJ :D
Dzisiaj było było chyba lepiej niż wczoraj, bo starałam się poprawić niedociągnięcia... ;) Fakt, że może idealnie nie było, aczkolwiek wydaje mi się, że jeśli tego nie zepsuję to dzień można uznać za udany :D
Menu:
Śniadanie:
-2 kanapki z białym serem (małe) (200)
2 Ś:
-ciemne pieczywo (ok250)
-kawa (50)
potem..:
-obwarzanek (200)
Obiad:
- dwa gołąbki (ok500???)
Kolacja:
-jogurt0% (160)
NAPOJE:
-3x herbata, 0,5l wody =1,25l (jeszcze coś wypiję...)
SUMA: ok. 1400kcal (ps. +/-)
AKTYWNOŚĆ:
-killer Ewy (przy czym internet mi się wyłączył, więc tylko jakieś 25 min, potem zrobiłąm jeszcze coś swojego, żeby nie było za krótko)
Co do poprawy?
Ogólnie to rozmieszczenie posiłków... Powinnam mieć stale wyznaczone pory... Nie jakoś tak znów przesadnie dokładnie, ale mniej więcej co 2-3h... Inne zastrzeżenia to owoce i warzywa... Postaram się jeść chociaż jabłko dziennie, zamiast np. cukrzyć kawę... :D
Co mogę jeszcze dodać? Staram się... Na razie nie jest mi ciężko... To dopiero drugi dzień :D Nie przejmuję się tym :D Będę walczyć do końca wyzwania! :D
ajvansik
4 listopada 2014, 23:26widze ze nie tylko ja jedyna dzisiaj objadlam sie golabkiem. hm powodzenia w dalszych planach <3
Nastel
4 listopada 2014, 23:33Uwielbiam gołąbki :D zwłaszcza te mojej babci :D
klaudiaankakk
4 listopada 2014, 21:24działaj dalej, i nie zatrzymuj się:)))
Nastel
4 listopada 2014, 23:32Dzięki! :)