Tragedii nie ma... NO więc:
Śniadnianie:
-kanapka z serem ż (ok 150)
2Ś:
-kanapka z s. ż (200)
-kawa (100)
Obiad:
krokiety x2 (600)
Kolacja:
2 kanapki z serem ż. (400)
SUMA: 1450??? NIe wierzę, że tak mało... Noo plus napoje jakieś 200 nawet tj. 1750..maks.
Hm... tragedii nie ma, ale mogło być lepiej... no comment... Co do ćwiczeń... Przed godziną niespełna dopiero wróciłam do domu z próby, więc nie ma mowy... hah no chyba, że teraz... jakaś bardzo specjalnie wycieńczona nie jestem... Ale... nie... nic wielkiego nie zrobię...Późno... Zresztą napiszę jutro co postanowiłam, pa :D
Lovelly
4 października 2014, 08:42Czekamy, czekamy mów co postanowiłaś kochana !;)