Hejeczka ;) U mnie wszystko dobrze, staram sie mieścić w 1700kcal i ogólnie bez względu na wszystko nie zajadam się. Trochę wspomagam sie czasem Colą0, ale chyba lepsze to niż wszelkiego rodzaju słodycze etc.
Jeśli chodzi o rekolekcje to wszystko super- działają tak jak powinny- śmiem stwierdzić ;)) hahahaha ;) Jako zastępowy mam trochę roboty, ale nie narzekam- my to lubimy ;) Teraz pisze do Was, bo z dziewczynami pilnujemy młodsza grupę na angielskim i nieoo nam sie nudzi ;)
Hm.. to chyba tyle ; ) Więcej jak wrócę ; )
Bye :*
Betka-69.5
1 sierpnia 2014, 10:54Najważniejsze, to nie dać się pokusom. Im dłużej jesteś niewzruszona, tym później łatwiej ;)
Lovelly
30 lipca 2014, 10:59No to super!;* też czasem pije cole0 i szczerze w odchudzaniu mi to nie przeszkadza-bo chudnę!;D