Ostatnio odpuszczam dietę.. wiadomo, że nie opycham się jakoś bardzo- tak do 2000kcal, ale zaczynam jeść słodycze- strasznie mnie do nich ciągnie i wgl do jedzenia ostatnio.. bardziej niż zwykle... Gdy tak patrzę na to z boku, boję się, że znowu dopadnie mnie ten "kompuls" a tego nie chcę.. ;( Mam nadzieję, ze to przejdzie... Muszę coś zmienić chyba w swojej diecie, skoro mój organizm domaga się żarcia tzn. że dostarczam mu za mało produktów, które zaspokajały by jego zapotrzebowanie... Wydaje mi się, że powinnam jeść więcej warzyw i owoców.. Coś trzeba poprawić..z tym, że moja dieta nie jest tak wyszukana jak u niektórych z Was... Raczej powiedziałabym, że opiera sie na ograniczeniach... Konkudując nie osiągnę zamierzonego sukcesu jedząc w ten sposób, bo to mi się zwyczajnie znudzi.. Ale jak to zmienić? to nie ja zaopatrzam naszą lodówkę.. poza tym gdyby przyszło mi zrobić coś samej do jedzenia... Uhh.. powiedzmy, ze moje kompetencje kończą się na wysypaniu warzyw na patelnię.. Więc same widzicie.. Doradźcie mi coś...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ruda.maruda
30 maja 2014, 23:29ja w liceum nauczyłam się gotować. początki były trudne, ale teraz sprawia mi to frajdę :-) i wcale nie spędzam nad tym dużo czasu, ważna jest dobra organizacja ;-) spróbuj jeść więcej białka, mi się dzisiaj nie chciało jeść słodkiego, no i owoce to idealny zamiennik słodyczy ;-)
Lovelly
30 maja 2014, 18:16Kochana trzeba to zmienić jak najprędzej, im dłużej się to ciągnie tym gorzej :( oczywiście odrobina szaleństwa nie zaszkodzi..ale dobrze wiemy jak to niestety się zawsze kończy, ja w takich momentach robię sobie 'mega pyszny zapychający miniserniczek jest rewelacyjny i spora dawka słodkiego dietetycznie rzecz jasna'! buźka :*
dietasamozuo
30 maja 2014, 15:30moje też się na tym kończą, ale możesz robić przecież. popróbuj :) jak nie masz warzyw to idź i kup, rodzice na pewno dadzą Ci kilka zł lub poproś o coś, gdy idą do sklepu. może warto byłoby planować menu w przeddzień? trzymaj się :)
Nastel
30 maja 2014, 17:01Tylko właśnie ja nie chcę, żeby moje całe życie opierało się przede wszystkim na jedzeniu i nie chcę poświęcać na to kto wie jak dużo czasu ;D No bez problemu mogłabym sb coś kupić dietetycznego, ale bardziej chodzi mi teraz o tg typu obiady... samej nie chce mi się robić, bo nie ma czasu :/
dietasamozuo
30 maja 2014, 17:04oj tam to warzywa na patelnie,kurczaka smazysz, pół godzinki i gotowe, a podczas mozesz robic inne rzeczy. jak sie przestawisz na zdrowe jedzenie to stanie sie normalnoscia i juz nie bd musiala o nim caly czas myslec tylko bd siegac odruchowo po zdrowe rzeczy :)
Nastel
30 maja 2014, 17:28no ale warzywa mi się przejadły właśnie bo to jedyne co robię.. czasem kurczak do tg - owszem ;D ale u niektórych dziewczyn jest to bardziej wszystko urozmaicone... Dobra bd prostolinijna, chce, ale leń ze mnie taaki!! :D
dietasamozuo
30 maja 2014, 17:29dasz rade :)
aska5527
30 maja 2014, 14:56Też ostatnio chce mi się jeść ciągle ;/ Może to jakiś taki okres jest teraz? ; )
Nastel
30 maja 2014, 17:01Może ;D zawsze to jakies usprawiedliwienie :)