Sobota była pracowita i normalna. Pranie, sprzątanie, zakupy, bilet miesięczny, apteka itd. To nie był czas na spacery, zwłaszcza, że wnuczka przyjeżdżała z córką. Ale dzisiaj....Dzisiaj poszłyśmy oczywiście na plażę. Ja szczególnie nie przepadam za opalaniem dla opalania, ale lubię obserwować morze, światło, chmury, przechodzących ludzi. Siedzę zwykle wtedy bardzo blisko wody, bo jest chłodniej i bliżej do pływania. Na plaży było dużo ludzi, potem więcej, a potem jeszcze więcej. To było za plecami, bo przede mną było prawie puste morze a na horyzoncie kilkanaście statków, okrętów, wpływające do portu spacerówki i żaglówki, motorówka wyrzucająca amatorów mocnych wrażeń prosto do lodowatej wody. Ratownik w łodzi, drugi na wieżyczce.W wodzie jakby nie za dużo gotowych na kąpiel. Morze w lekkiej mgle. Gdyni prawie nie było widać. Wnuczka jak to dzieci, szczęka zębami ale wchodzi. Piszczy a im więcej pisku tym przyjemniej. Pamiętam sama jakie to było wspaniałe. Spojrzałam na minę Małej Mi. Rozumiecie, nie mogłam jej odmówić.
Mówi właź! Nie narzekaj, już 6-ty lipca a ty tylko palec. Właź! 100 rowerków, 50 podskoków i pływamy chociaż kwadrans Właź....
Cóż było robić? Poddałam się tej delikatnej perswazji.
.
Było bardzo przyjemnie, popływałam, popodskakiwałam, rowerek, człowiek taki lekki.. Za chwilę co raz więcej ludzi odważyło się wchodzić do wody. Wyszłam zadowolona.
Potem na niebie zrobiła się korona, Sopot zniknął a popołudniu zagrzmiało
Dałam sobie kwiat
lukrecja1000
6 lipca 2014, 22:10:)Manewr by pozbyc sie ludzi z zatloczonej plazy ,kapitalny..poprostu tlum zostawilas za plecami a przed Toba moze tylko Twoje..hi jestes kapitalna.umiesz wykadrowac cos dla siebie z otaczajacego Cie swiata..Dobrej nocy i kolorowych snow o zapachu Baltyku
Nakonieczny
8 lipca 2014, 08:42Mój patent, polecam się. Stosuję go wszędzie i też w kościele, 3 ławka. Nikt nie rozprasza, żadne biegające dziecko,ruszające się głowy, kapelusze, ciuchy, obrazy, żyrandole.... Całuski
lukrecja1000
8 lipca 2014, 13:54:))))...ale czasem te wszystkie detaliki Cie zachwycaja...hi...hi...gdy szukasz przygody dla oczu:)buziadelka
mefisto56
6 lipca 2014, 21:44No to jesteś bohaterka, bo ja bym chyba nie weszła do tak zimnej wody !!!! Serdecznie pozdrawiam Krystyna
Nakonieczny
8 lipca 2014, 08:44Najgorsze jest to zanurzanie, a potem warstewka słoninki chroni organy wewnętrzne i można naprawdę dłuuuugo.
gilda1969
6 lipca 2014, 21:08Cudownie, wspaniiale,, zazdroszczę:)))) I bardzo, bardzo lubię czytać Twój Pamiętnik:) Zawsze ciekawe opisy przenoszą mnie na chwilę w Twój tak ładnie postrzeganyy przez Ciebie świat. I ute fotografie, tyle z nich zawsze pozytywnej eneyrgii bije. Bardzo Ci ładnie w tym stroju, dobrze, że dałaś się namówic Małej Mi:)
Nakonieczny
8 lipca 2014, 08:47To dzięki środkowej córce, wypatrzyła go w sklepie z kawą Tchibo. 52 rozmiar jest trochę ciężko dostać. Mała Mi to mój MOTYWATOR, jak spojrzy to aż strach.
katy-waity
6 lipca 2014, 21:08fajnie:))
Nakonieczny
8 lipca 2014, 08:49Dzięki. Miło mi. Pozdrawiam Małgorzata
Magi57
6 lipca 2014, 21:03Sezon kąpielowy rozpoczęłaś, fikanie w wodzie samo zdrowie.Życzę Ci odpowiedniej pogody w sezonie.
Nakonieczny
8 lipca 2014, 08:48Dziękuję Małgoś. Małgoś