Wczoraj byłam u Mamy. Mama spoczywa w najstarszej części cmentarza, która należała do parafii św.Franciszka, niedaleko dolnej bramy, "aby nie było ciężko nam do niej przyjść w Dniu Wszystkich Świętych" jak mówiła. Zachęcona wczorajszym sukcesem wzięłam kije i postanowiłam zapuścić się w głąb cmentarza. To był bardzo dobry wybór. Wczoraj był upał. Nie znoszę upałów, od których ratuje mnie tylko kąpiel w jakieś wodzie lub morska bryza. Wybieram wtedy chodzenie po tej stronie ulic, gdzie cień, nawet gdyby to oznaczało, że chodzę jak kierowcy nieznoszący skrętu w lewo. Było chłodno,cicho,tylko śpiew ptaków, śmigające między krzaki czarne z żółtym dziobkiem kosy. Polskie cmentarze są piękne w każdej porze roku. Ten jest wyjątkowo urokliwy, porośnięty naprawdę starymi drzewami, Kasztany, brzozy, dęby, klony, wierzby. Układa się tarasowo, groby leżą jedne nad drugimi, mnóstwo schodów, ale też można wejść na szczyt trawersując, zygzakiem, dużo dłużej to trwa a mi właśnie o to chodziło.
Schody, schody, schody
Tarasy
Mnóstwo świeżych kwiatów. bukietów,kwiatów sztucznych, zniczy,każdy grób inny, plamy światła,blaski i cienie,przyjemny wiaterek
, 
Kolejne schody a w dali jeszcze jedne
Nawet wiewiórka ułożyła mi się do zdjęcia. Wytrawne oko znajdzie. Komórka ta nie ma zoomu jak aparat niestety ale jest lekka i nie podpada przechodniom. Wiewiórka jest na ziemi, podpowiadam.
A na szczycie kwatera AK.
Potem urokliwa aleja smukłych cyprysów i modrzewi, kolorowy niebieski ptaszek,kapiące żywicą fioletowe szyszki.....Żyć nie umierać.
O, a na tamtym wzgórzu byłam wczoraj!
Czy czegoś Ci jeszcze więcej do szczęścia brak Małgosiu?
jolaps
6 lipca 2014, 19:18Po takiej ilości schodów padłabym na samym szczycie. Ale przynajmniej zobaczyłabym piękne widoki.
Nakonieczny
6 lipca 2014, 20:57I oto chodzi,dla tych widoków.... droga idzie bez bólu, jak w życiu.
Nakonieczny
6 lipca 2014, 20:57I oto chodzi,dla tych widoków.... droga idzie bez bólu, jak w życiu.
wanad1
6 lipca 2014, 10:38Ależ z Ciebie mądra kobieta! Przeczytałam cały pamiętnik-cudne zdjęcia,mądre słowa... Pozdrawiam serdecznie i wiem,że uda Ci się osiągnąć cel:)
Nakonieczny
6 lipca 2014, 18:15Dziękuję, tylko tak może mi się powieść. Z wsparciem idzie to dużo łatwiej i jest dużo przyjemniej. Odchudzanie jest niezbędne do realizacji innych celów, np. jazdy na rowerze, wędrówki i zwiedzanie europy pieszo, taniec na wieczorkach dla seniorów itp, itd
wiosna1956
6 lipca 2014, 00:33a ja pierwszy raz widzę schody na cmentarzu , jest śliczny .........
Nakonieczny
6 lipca 2014, 06:20To u nas w Polsce rzadkość. W górach to się zdarza, widziałam w Bielsku Białej, w Pewelce k.Żywca. Czasami cmentarze są na skarpie.zwłaszcza gdy Kościół jest na wzgórzu.
elkada
5 lipca 2014, 20:03Tytuł wpisu powiedziałabym mocno mylący,zazdroszczę umiejętności umieszczania zdjęć w pamiętniku,ja niestety mimo,,młodego wieku,, wymiękam.Długo kombinuję jak normalnie do galerii muszę wstawić.Z zazdrością podziwiam te piękne widoki.Ten niebieski ptaszek-jak go nazwałaś to sójka.Pozdrawiam Elżbieta
Nakonieczny
6 lipca 2014, 06:16Nie jest to trudne. Zapisz sobie zdjęcie,które chcesz dodać na pulpicie. Pamiętnik zmniejsz i przesuń tak by nie zasłaniał zdjęcia. Najedź strzałką na zdjęcie leciutko, przytrzymaj prawym klawiszem myszki i przeciągnij na pamiętnik. Chwilę poczekaj i już. Miłego przesuwania
elkada
6 lipca 2014, 21:56Dzięki spróbuję jutro wieczorem ,bo dziś baletowałam z przyjaciólkami,dpbrej nocki
gilda1969
5 lipca 2014, 16:09Pięknie i refleksyjnie u Ciebie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Nakonieczny
6 lipca 2014, 06:10Ja Ciebie też. Miłego dnia
alinan1
5 lipca 2014, 10:48witaj. Po początku tekstu myślałam, że to Srebrzysko, ale jednak po zdjęciach widzę, że Łostowice... Nawet nie wiedziałam, że tam takie schody są! pozdrawiam
Nakonieczny
6 lipca 2014, 06:10To w takim razie wybiorę się w jesieni na tam, na pewno będzie kolorowo, jesiennie i pięknie.
KrystynaW1954
5 lipca 2014, 07:47Bardzo ciekawa architektura tego cmentarza i ta mnogość zieleni, cuuudnie!!! Moi rodzice pochowani są na wiejskim, bardzo ładnym cmentarzu, na którym ostatnio wycięto wszystkie drzewa i nie ma się gdzie schować przed słońcem, gdy chce się dłużej pobyć nad ICH grobem. Nie potrafię zrozumieć dlaczego wycięto te drzewa , ale najwidoczniej ma to służyć jakimś wyższym celom???...Pozdrawiam Cię Małgosiu cieplutko życząc pięknej soboty!!!!
Nakonieczny
5 lipca 2014, 08:14Ja lubię takie cmentarze w zieleni, dają intymność, można posiedzieć przy grobie,pomodlić się w spokoju, popłakać bez ludzkich oczu. Buziaki. Dzisiaj przyjeżdża moje pieścidełko, małpeczka i oczko w głowie, wnuczka. Będzie się działo. Pięknej soboty i miłej niedzielidla Ciebie.