Dziś dzień raczej neutralny :) Ani na plus, ani na minus.
Wyszłam z domu o 9:20, wróciłam o 17:20.
Dodam, że w tym czasie miałam tylko 3h zajęć! Denerwują mnie te studia ostatnio strasznie, mam wrażenie, że marnuję tyyyyle czasu...
No nic, trzeba się jeszcze rok przemęczyć
(i zabrać w końcu za magisterkę)
Miałam 1,5h okienka, koleżanka pojechała po ćwiczeniach do domu,
kolegi w ogóle dziś nie było, więc poszłam połazić po galerii z nudów.
Kupiłam lakier do paznokci, ale chyba nie o taki kolor mi do końca chodziło,
w świetle sklepowym wyglądał chyba nieco inaczej.
Szukałam też Conversów, niestety, stacjonarnie białych, krótkich u mnie w mieście (i okolicach nie dostanę). A na eastend.pl mój rozmiar wyprzedany
Jak w końcu zdecydowałam się je kupić, to nie ma
Pozostaje mi tylko czekać na dostawę i od razu zamawiać!
Za to widziałam bardzo ładną sukienkę, w kolorze hmm.. koralowym?
Za 49zł. Tanio, ale ja w ogóle nie chodzę w sukienkach, więc nie wiem czy mi się przyda.
Ale bardzo ładna była
Muszę dodać, że nie skusiłam się na nic zakazanego,
a jak człowiek łazi bez celu to wszystko go kusi
Już się miałam zdecydować na gałkę lodów chałwowych w Grycanie,
ale pomyślałam, że jeśli wytrwam do weekendu to pozwolę sobie na dwie gałki
lodów tradycyjnych u mnie w mieście. Lody bez konserwantów i środków spulchniających, w każdy dzień inne smaki. Są ogroooooomne kolejki (zwłaszcza w sobotę i niedzielę, szczególnie w te ciepłe dni), ale postoję
DZISIEJSZE MENU:
1. Śniadanie - 09:30:
owsianka z kiwi i słonecznikiem na mleku 1,5%
Około: 360 kalorii
2. II śniadanie - 12:45:
kanapka z 2 kromek ciemnego chleba ze słonecznikiem, plasterkiem sopockiej, sałatą lodową i rzodkiewką
Około: 210 kalorii
3. Przekąska - 16:00:
Jogurt JOVI 0% o smaku waniliowym
Około: 102 kalorie
4. Obiad - 18:00:
45g ryżu brązowego pełnoziarnistego, pierś z kurczaka ugotowana, sałata lodowa z 50g sera typu Feta Light 30%
Około: 400 kalorii
+ godzinę po obiedzie kostka gorzkiej czekolady, około 20 kalorii
5. Kolacja - 20:30:
kromka chleba ze słonecznikiem z serkiem Linessa light 5% i jajkiem, serek wiejski lekki 200g
Około: 340 kalorii
OGÓLNIE: około 1450 - 1500 kalorii
Co do jogurtu pitnego JOVI 0% tłuszczu o smaku aromatycznej wanilii...
NIE POLECAM!
Z całego serca nie, nie i jeszcze raz nie.
Nie wiem czy to jest faktycznie tak niedobre, czy tylko mi wybitnie nie smakowało...
W sumie mogłam się domyślić, czego wymagam od produktu 0%.
Ale aż takiego paskudztwa się nie spodziewałam.
Chciałam kupić sobie jakąś przekąskę do autobusu na powrót (wracam ponad 1h), a na 16:00 wypadał mi posiłek, więc nie chciałam wrócić wygłodzona.
Miałam zamiar kupić małą mieszankę studencką, ale niestety nie uświadczyłam nigdzie takowej. Więc uznałam, że kupię Fruktajl, również fail, nigdzie nie było.
Więc wzięłam ten przeklęty jogurt. Już lepiej mogłam wziąć sok pomidorowy
Wypiłam ten jogurt, bo nie mam w zwyczaju wyrzucać jedzenia do kosza,
ale no, naprawdę nie polecam.
Aha, nie poćwiczyłam dziś, ale wróciłam jakaś taka bez życia.
Jutro mam wolne, więc na pewno pójdę biegać
Wieczorem chyba grill u K. z jego kuzynem i dziewczyną.
Coś wspominał, że mamy pogadać na temat wyjazdu na Węgry nad jezioro w czerwcu w okolicach Bożego Ciała. Mam wtedy sesję, więc nie wiem co z tego wyjdzie.
No i K. naprawia mi rower! Nareszcie!
Muszę kupić sobie licznik kilometrów (bo bateria w moim telefonie, jeszcze przy włączonym Endo pada naprawdę szybko) i bidon, fajny widziałam w H&M
neutralnaaa
3 kwietnia 2014, 18:55Spoko, pasuje Twoj dzien do mojego nicku :D ja na szczescie mam fajnie zajęcia rozłożone, takie czekanie by mnie wykonczyło ;)
Sophiaaa
3 kwietnia 2014, 12:41Gratuluję ;) na diecie wszystko kusi :) zapraszam do mnie :) mam małe pytanko w ostatnim wpisie
niezdecydowanaona
3 kwietnia 2014, 07:26super że wytrwałaś na zakupach i niczego nie podjadłaś :) to się nazywa silna wola! a menu bardzo dobre, oby tak dalej :)
Ancur90
2 kwietnia 2014, 22:43Fruktajl jest pycha! Jogurtów 0% nie polecam, lepiej wybrać coś z niewielką zawartością tłuszczu. A te waniliowe faktycznie są straszne :D
melifexo
2 kwietnia 2014, 21:48A co do butów to może popatrz na allegro albo na tablicy.pl? Często jest pełno conversów.
nadson
2 kwietnia 2014, 22:00Obawiam się podróbek, a poza tym chcę nowe, nie używane.
melifexo
2 kwietnia 2014, 22:13Tam też znajdziesz nowe. Ja kupuję buty przeważnie na allegro i jestem zadowolona. Jeszcze nigdy nie trafiłam na podróbki. Musisz spojrzeć na znaczek. No ale nie każdy kocha zakupy przez internet :D
kobiecymokiem93
2 kwietnia 2014, 21:48Spokojnie, jak już nie będziemy chciały białych i czarnych to na pewno będzie ich dużo... Tak zawsze jest!
melifexo
2 kwietnia 2014, 21:45Chyba muszę sobie ściągnąć tę aplikację, zapowiada się obiecująco. :) Takie dni są niby fajne, bo mało obowiązków ale jednocześnie bardzo męczące... brr -.-
kobiecymokiem93
2 kwietnia 2014, 21:42Ja akurat białe conversy mam ale za to od pół roku po sklepach szukam czarnych krótkich i nigdzie nie ma!
nadson
2 kwietnia 2014, 21:45Czarnych też nie widziałam. Z krótkich były tylko miętowe. Strasznie poprzebierane. na eastend.pl mają duży wybór, ale akurat aktualnie mojego rozmiaru nie ma. A fajna cena wyszła uwzględniając punkty rabatowe :)
Inna_1
2 kwietnia 2014, 21:28Dzięki, na pewno wypróbuję;)
Inna_1
2 kwietnia 2014, 21:16Mój tez w końcu naprawiony:) jogurtu nie piłam więc dobrze wiedzieć;P a to endo to jakaś aplikacja w telefonie?
nadson
2 kwietnia 2014, 21:22Tak, Endomondo :) całkiem fajna aplikacja i przydatna :) możesz też dołączyć do różnych rywalizacji, co dodatkowo motywuje do ruchu :D
Laydee87
2 kwietnia 2014, 20:25super, że będziesz z nami :)) razem raźniej i łatwiej :) buźka :*