Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To nie mój dzień. / Ja w stroju kąpielowym.


Obudziłam się z bólem gardła, dość mocnym.
Trochę przeszło po Strepsils Intensive, ale jednak nadal boli.
Miałam dziś iść biegać, długo się wahałam, ale uznałam, że jednak odpuszczę i nie będę ryzykowała chorobą.
Poszłam więc na spacer, połaziłam po second hand'ach, ale niestety nic nie znalazłam ciekawego. Za to dorwałam w końcu najnowszą część Bridget Jones :D Będzie czytanko :)

Ostatecznie przeszłam dziś ponad 6km, spalone podobno 293 kalorie,
zawsze to coś, bo innego treningu dzisiaj nie było i chyba już nie będzie :|
Włączyłam przed chwilą Tiffany, miałam poćwiczyć, ale do tego stopnia nie miałam ochoty, że uznałam, że nie będę się zmuszać, bo nie o to tu chodzi.
Jutro mam siłownię na uczelni, więc na pewno poćwiczę.
Z chęcią poszłabym pobiegać, ale boję się o to gardło..


Poza tym to kompletnie nic dziś ciekawego się u mnie nie dzieje (ziew)
Rano, z ciekawości, założyłam stroje kąpielowe z zeszłego roku.

W dalszym ciągu nie jestem zadowolona ze swoich nóg.
Cóż, takie życie, nie wszystko będzie idealne :p
Ale przy przymierzeniu różowej góry od stroju zdałam sobie sprawę,
że... tracę biust :| Nigdy nie był bujny ;) Ale teraz to już w ogóle zanika.
Strój jest za duży, za szeroki i mi spada. No cóż...

Przynajmniej brzuch wygląda lepiej:

Nie wiem czy widać szczególnie jakąś różnicę, ale no nie łudźmy się - nie ćwiczę wiele na brzuch. Rzekłabym, że praktycznie w ogóle. Czasami machnę parę brzuszków, bo jakiegoś programu na brzuch to nie pamiętam kiedy ćwiczyłam. Wypadałoby się trochę na nim skupić, to może wyjdą jakieś mięśnie :D

Lewe zdjęcie - dziś, prawe zdjęcie - bodajże 30.01.

Tu na odwrót - lewe 30.01, prawe - dziś.

Jeśli chodzi o menu to na razie wygląda ono tak:
(wieczorem chyba grill u K., więc nie wiem co jeszcze wpadnie)

1. Śniadanie - 10:00:
owsianka z kiwi i wiórkami kokosowymi na mleku 1,5%
Około 350 kalorii

2. II śniadanie - 13:30:
jabłko, jogurt naturalny 180g
Około 200 kalorii

3. Obiad - 16:15:
3 niewielkie ziemniaki z wody, 2 jajka sadzone na odrobince masła,
kalafior gotowany
Około 300 kalorii

Na razie: około 850 kalorii

Dzisiejsza owsianka:

  • aha04

    aha04

    12 kwietnia 2014, 14:40

    jesteś moją motywacją !!

    • nadson

      nadson

      12 kwietnia 2014, 18:50

      Jeju, dziękuję. Strasznie mi miło :)

  • Miya.27

    Miya.27

    4 kwietnia 2014, 17:23

    Ależ brzuch!!!!!!!! :)))))

  • madzik3009

    madzik3009

    3 kwietnia 2014, 21:54

    Jak ja Ci zazdroszczę tej figury;)

  • california.girl

    california.girl

    3 kwietnia 2014, 17:02

    na tym zdjęciu z różową górą wyglądasz jak dziewczyny z motywacji bo takie kolory i podobny klimat! CUdowna figura:) nie narzekaj na nogi!! są superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr<3

  • jolakosa

    jolakosa

    3 kwietnia 2014, 16:48

    ochhh ile ja bym dała żeby tak wyglądać , a tu dupa stoi i stoi waga sie nie rusza

  • Anyna

    Anyna

    3 kwietnia 2014, 16:46

    Wyglądasz idealnie, tak już zostaw :)

  • Ancur90

    Ancur90

    3 kwietnia 2014, 16:30

    Owsianka wygląda cudnie :) Te czarne proste majtki od stroju mi się podobają ;)

  • melifexo

    melifexo

    3 kwietnia 2014, 16:12

    Świetnie wyglądasz! :)

  • Inna_1

    Inna_1

    3 kwietnia 2014, 16:09

    podejrzewam że jak będziesz robic jakieś typowe ćwiczenia na brzuch to mięśnie raz dwa ci sie pokażą bo masz całkiem płaski;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.