Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
it's time to come back
1 lipca 2013
Czas najwyższy wrócić do ćwiczeń
wymowki, sesja, praca licencjacka...aż tu nagle w zeszłą niedzielę trzeba było wskoczyć w bikini nad wodą iiiii.... tragedia.
1 lipiec, pierwszy dzień miesiąca, poniedziałek - START
Ćwiczenia: dzisiaj /słabe, ale od czegoś muszę zacząć/
- 10 min Mel B - pupa
- 15 min Balance Trening Ewa Chodakowska
Śniadanie:
- 3 kromki ciemnego chleba z ziarnami, sałatą, pomidorem, ogorkiem, szynką sopocką bardzo chudą i szczypiorkiem
Lecę na zdjęcia dyplomowe i szukać w kioskach nowej płyty Ewki, może jeszcze znajdę!
rosecutwords
1 lipca 2013, 11:51nie sądzę, że jest z tobą źle, bo ważysz mniej niż ja przy wyższym wzroście (10 cm!) :) ;) ale jeśli chcesz chudnąć.. to powodzenia :)
mala2580
1 lipca 2013, 11:46kocham Mel B i jej serie na pośladki:D powodzenia!:)))