Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
osiem :))


dzień ósmy ;p. hmm szybko ten czas leci :)).
dziś chyba spoko, chociaż.... jest ale... a więc moje dzisiejsze menu :D :
- naleśnik + kawa z mlekiem
- mała kanapeczka z chlebem razowym pełnoziarnistym z pół plasterka sera, pół plasterka wędliny, ogórek zielony + jogurt polski pitny
- sałatka z połowy pomidora ( ale dużego) i trochę ogórka zielonego, łyżka śmietany, pieprz, sól + kromka piecz.peł.ziarn. ciemne + mały kawałek kiełbaski upieczonej w piekarniku, a więc bez tłuszczyyyy, ale naprawdę malutki kawałek
- pomarańcza,
 no i wszystko by było dobrze ale ten mój ostatni posiłek jadłam po 19 , bo o tej godzinie dopiero wróciłam do domu ;// no ale teraz właśnie skończyłam ćwiczyć, ćwiczyłam 1h, no i dziś też weszłam na 13 piętro po schodkach.
hmm.... kiedy ta waga zacznie spadać.....
a muszę powiedzieć, że siemię lniane ... rewelacja..... :D tak mnie dziś ruszyło że hoho :), dziś też je sobie zrobiłam, smakuje jak kaszka ;) więc jest spoko ;p
ok, spadam ,

ale padnięta po dzisiejszym dniu jestem . . . .;p
  • claudia325

    claudia325

    6 lutego 2012, 22:04

    naleśnik ...mmmmm..... 100 lat nie jadłam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.