Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15 dzień Dukana, 3 białka


Nie ma jak oszukiwać samą siebie. Na forum piszę o zaostrzeniu diety,a rzucam  się na wszystko przy towarzyszącym nieustannie uczuciu głodu, ech. Może gdyby w tej cholernej diecie można było jeść jabłka i banany byłoby mi lżej? Pewnie tak ale to tylko marzenia... Zdecydowanie nie służy mi ta pogoda. Lubię zimę ale kiedy spędzam ją aktywnie. Teraz przez lód i zwalone drzewa wypadły mi nartki, a mróz zniechęca do spacerów. Do tego wykruszyła się ekipa spacerowa :( Oj, ale dziś marudze. To juz cicho sza.

Mysle o wiośnie i nastrajam się pozytywnie :)

Śniadanie: jogurt 120, kawa 20

II śniadanie: jajecznica z 2 jaj, szczypior 200, maślanka 100

Obiad: panga duszona 100, jajko sadzone 100, maślanka 100, sos jogurtowo-chrzanowy 50, kawa 20

(hehe, czy u mnie wszystko musi mieć 100 calorii? No nak jakoś wychodzi :P)

Podwieczorek: serek homo mini 70, jogurt 120

Kolacja: 100g śledzia w jogurcie + cebulka, korniszon do smaku - 300

Suma: 1300

  • jolanta.jola

    jolanta.jola

    25 stycznia 2010, 22:06

    mnie również już zima zaczyna brzydnąć!!wprawdzie jest wyjątkowo pięknie w lesie zasypanym śniegiem gdzie mój towarzysz spacerów czyli pies nie zauważa kompletnie że konar może mnie zabić i ciągnie jak szalony w krzaki-no nic idzie ci super! i byle do wiosny!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.