Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13 dzień, znów białko...


jeszcze tego nie czuję, jeszcze sobie folguję. Chyba nawyk rozpoczynania wszystkiego od poniedziałku daje o sobie znać. No ale co, starałam się. Taki kawał drogi po jogurty z małą zawartości tłuszczu i na marne. Nigdzie nie mogłam ich dostać - nikt się w tym mieście nie dchudza? Trudno, będę jadła te "zwykłe".

Śniadanie: jajecznica z  1 jajka - 100, kawa 20

II śniadanie: danio 170

Obiad: śledz w "śmietanie" - jogurtowej 200, kawa 20

Podwieczorek: maslanka 150

Kolacja: śledz w galarecie 150

??? szklanka soku pomarańczowego - sama nie wiem jak to się stało 100Cal!

Suma - 910

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.