Rok temu zupełnie przypadkiem wyhodował nam się arbuz. Wyrósł pod domem, w strefie wykamyczkowanej, prawdopodobnie z pestki wyplutej przez psa lub babcie
W tym roku, choć trochę późno postanowiliśmy zasiać pestki w tym samym miejscu.
Oto i on - a nawet one - bo rosną 4
13 sierpnia
----------------------------------------------------------------------
17 sierpnia!!!! (Koło kamienia to ten sam arbuz!!!)
oficjalny pomiar największego - tego samego dnia wieczorem
-----------------------------------------------------------------------------
I 23 sierpnia - czyli przez 6 dni urósł o 16 cm.
Niezłą ma średnią wzrostu - na dobę ok. 2,666 cm :) Szalony!
Agaszek
25 sierpnia 2017, 14:13Super ...a ja myślałam że u nas arbuzy nie rosną :D
myfonia
25 sierpnia 2017, 22:13A rosną, rosną :) Zeszłoroczny okaz był smaczny, słodziutki i bardzo czerwony :)
Naturalna! (Redaktor)
23 sierpnia 2017, 23:41moja mama tez wyhodowala na dzialce arbuza, super ten Twoj :)))) brawo!!!!!
Maya27kc
23 sierpnia 2017, 23:29Wow, wow, wow!!!! Ale bym siała te arbuzy!!! XD za rok posadźcie wcześniej i więcej xD
Berchen
23 sierpnia 2017, 22:20cos pieknego, uwielbiam ogrody, piesc go niech duzy rosnie.