Dobry wieczor moje Drogie (i moi Drodzy?)
Dzis podsumowanie dwoch miesiecy na diecie
Zaczne od poczatku... W pierwszym miesiacu piekne 4 kg mniej z dieta oraz silownia, pod koniec pierwszego miesiaca dolaczylam spora ilosc cwiczen silowych- i miesiac numer dwa tylko -2kg. W sumie jestem lzejsza o 6 kg, co nie jest zlym wynikiem, ale chcialabym zobaczyc te piatke z przodu... ;-)
Zaczynam swoja przygode z mierzeniem sie, bo wiem, ze waga to nie wszystko, zwlaszcza, ze cwicze silowo. Zaluje, ze od poczatku nie kontrolowalam centymetrow, ale coz ;-) pierwszy pomiar pobrany ponad tydzien temu, wiec za kilka dni sprawdze co i jak
Wydaje mi sie, ze dobilam do punktu pt 'zastoj'. Trzeba cos zmienic, cos dodac, cos odjac. Planuje zmniejszyc ilosc weglowodanow, pic wiecej zielonych/czerwonych herbat i dawac z siebie 200% podczas treningu. Dam rade! :-)
A co do treningow... Caly dzisiejszy dzien odczuwalam rezultat wczorajszego 'leg day'- najlepszy bol ogolnie trening byl naprawde dobry, wycisnelam nogami 40kg i zrobilam prawie dwa razy wiecej przysiadow ze sztanga niz wczesniej a jutro cwiczenia na klatke piersiowa- can't wait!
Sciskam Was i przesylam tony motywacji! :-)
MyDaydream
2 maja 2014, 22:45Dzieki dziewczyny! Zdobywajmy nasze cele :-)
Trufelcia
2 maja 2014, 22:41świetny wynik, moje gratulacje :) organizm lubi się buntowac tak jak i my często, ale grunt to przebrnąć przez ten zastój, powodzenia! :)
Invisible2
2 maja 2014, 21:04Może na zastój zastosuj cheat day? Powodzenia :)
MyDaydream
2 maja 2014, 21:07'Cheat day' mam raz na dwa tygodnie, a to wystarczy :-) opisalam to w jednym z wczesniejszych wpisow. Dzieki :-)
Dariaaaaaaaaaa
2 maja 2014, 21:01Czy po twoich ćwiczeniach obw. np. ud sie nie zwiększy? ja planuje iśc na sił. ale nie chce wyjsc szersza niz przyszłam
MyDaydream
2 maja 2014, 21:05Spokojnie, nie bedziesz wygladala jak Pudzianowski :-) nie mamy w sobie az tyle meskich hormonow. Sylwetka sie wyszczupla, miesnie sie rzezbia to fakt, ale one wygladaja duzo przyjemniej niz tluszczyk ;-)