Pędzi ten czas jak nie wiem co, najlepsze jest w tym wszystkim to, że niedawno były święta Bożego Narodzenia, Sylwester... A tu zaraz Wielkanoc? Matko jedyna :D Dużo spraw nam jeszcze zostało do załatwienia, chociaż te takie najważniejsze są zrobione, zaproszenia wypisane i rozdane, obrączki zamówione i już odebrane, suknia, buty też. Z narzeczonym w czwartek idę dobrać dodatki do garnituru i buty. W międzyczasie sprzedałam samochód i też musiałam powysyłać zawiadomienia, rezygnacje z oc itp... Tyle dobrze, że COVID pokazał, że da się zdalnie? Da się, to już zostało tak, że można bez konieczności stawiania się w tych urzędach wszystko pozałatwiać. To chociaż tyle. Trochę szkoda było mi sprzedawać tego mojego peugeocika (bo ja to taka sentymentalna osóbka strasznie), ale jak sobie przypomnę, że co i rusz ten mój złomek potrzebował jakichś napraw, bo co chwilę coś szwankowało, to tak już mi mniej szkoda tej sprzedaży :D A przydadzą nam się każde dodatkowe pieniądze, bo odkładamy do tego wesela jeszcze. Jeszcze narzeczony musi odebrać swoje akta chrztu i zaświadczenie o bierzmowaniu, no i musimy też udać się do urzędu po zaświadczenie, że możemy wziąć ślub. A potem to już protokół przedślubny w kościele, dostaniemy kartki do spowiedzi i... zacznie się odliczanie do ślubu tak na konkret :D Chociaż no, pamiętam jak było ponad 400 dni, ojej, kiedy to zleciało :D Myślę też, czy bawić się w naklejki na alkohol, czy po prostu zamówić jakieś zawieszki.. No nie wiem, jak kupowałam wódkę, to akurat były jakieś limited edition, no i Stock (bo taką wybraliśmy), wygląda tak
No nie wiem sama, jakoś ten napis ibiza tak mi nie siada, ale myślę też, że raczej nikt na takie rzeczy uwagi nie zwraca chyba... Ta butelka ma holograficzną naklejkę, że się tak mieni pod różnym kątem. Chyba zaczynam fisiować jak "typowa panna młoda" (to taki żarcik XD)
Znów pozamawiałam pełno paczek na vinted, serio, takie dobre rzeczy za grosze ludzie sprzedają. Mi to tam pasuje, nie lubię chodzić po sklepach. Poza tym, średnio mi się też podobają rzeczy w sieciówkach, albo ja po prostu nie potrafię szukać (przystaję do tego drugiego... :D)
Sukienka kosztowała 27zł, a buty chyba z 10zł. Jeszcze czekam na 4 paczki, pozamawiałam spodnie, spodenki, buty, bluzki :)))) O, teraz mi się też przypomniało, że ostatnio zmniejszałam pierścionek zaręczynowy. Długo go trzymałam, potem nosiłam na środkowym palcu, zanim udałam się do tego jubilera na zmniejszenie. Z rozmiaru 22, zmniejszony został na 16 :))
Taki szybki pościk z rana jak śmietana... xD
Miłego weekendu dla wszystkich życzę ♥
kaba2000
26 marca 2023, 22:10Bardzo zgrabnie wyglądasz.Ja na swoim ślubie miałam zawieszki na alkoholu.Wierzę że to trochę stresuje takie wydarzenie.Ale dacie radę.A najważniejsze żebyście byli szczęśliwi.
waskaryba
26 marca 2023, 11:16Wyglądasz bosko 🎇
MrsNathalie
26 marca 2023, 20:56Dziękuję ♥ Dziś robiłam rewolucje w szafie, trochę rzeczy poodkładałam, które są w dobrym stanie, ale za duże już na mnie... to może na vinted wystawię... :P Może nóż widelec coś się sprzeda :D
Vannesa
26 marca 2023, 09:32Szczerze? Odpuściłabym naklejki, zawieszka wystarczy. Ta wódka ma fajna etykietę:) Teraz wiem, że napewno poszłabym prędzej na lekcje tańca. Nasz taniec i tak był prosty ale stres był mega... nigdy więcej:)
MrsNathalie
26 marca 2023, 20:55Też tak myślę, że może ewentualnie zawieszki, albo kokardki po prostu, żeby przyozdobić pod weselne stoły :D Na lekcję tańca to ja też muszę się wybrać z narzeczonym, ale coś nam to topornie idzie, żeby w ogóle pójść. A czas leci :PP
PACZEK100
25 marca 2023, 17:12Super wyglądasz. I fajnie że już praktycznie wszystko zorganizowane:)
MrsNathalie
26 marca 2023, 20:55No z tych takich najważniejszych rzeczy to wszystko odhaczone, zostały jeszcze takie pomniejsze sprawki i do tego wielkiego dnia coraz bliżej :D
zakrecona_zona
25 marca 2023, 10:16Ahh pamiętam swoje przygotowania do ślubu. Ile to było paczek zamówionych ile pomysłów. Ja np zawieszki na butelki zrobiłam sama ;) chociaż te co ty masz mi się podobają taka imprezowa etykieta ;) ja bym nie zmieniała ale to moje zdanie. Ty rób tak żebyś była zadowolona bo to jeden taki dzień w życiu ;)
MrsNathalie
25 marca 2023, 10:33Narzeczony też twierdzi, że lepiej może nie bawić się w naklejki, bo to pewnie będzie się odklejać po schłodzeniu, więc chyba te zawieszki byłyby w sumie nie głupim pomysłem :D