Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Intensywny wieczór (14.07)


Post krótki, bo z telefonu i już nie chciałam edytować poprzedniego wpisu.


Wczoraj się zmobilizowałam na wieczór, żeby poćwiczyć - zakwasy (DOMS) trochę odpuściły, mięśnie się zregenerowały po 'wolnej' środzie =) 


Także zaliczyłam trening cardio + wzmocnienie z cyklu dla początkujących (z Martą Kruk) i później przy spacerze z pieskami, jak już załatwiły swoje psie sprawki 🤭 wzięłam je na porządny przemarsz wokół jeziora. Jak wczoraj wróciłyśmy jakoś 22:20/30 tak padły ze zmęczenia i jeszcze śpią sobie (9:56). Niby nic takiego, spacer, ale jakby podkręcić tempo chodu to robi robotę (i dla mnie i dla psiaków) 

A teraz śniadanko, kawka, pieski wyprowadzimy na dwór i ruszamy z narzeczonym na rower trochę :D 


Pozdrawiam 🥰


PS: Miało być krótko, a wyszło jak zwykle... 🤪🙈😅

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    15 lipca 2022, 12:56

    Wow,super.U mnie są 4 zbiorniki wodne,latem oblegane szturmem.Pogoria 1-najstarsza,2,3 i Pogoria 4-największa i najmłodsza 😉

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      15 lipca 2022, 21:20

      Ooo <3 Super : ) Kocham takie klimaty, od dziecka ciągnęło mnie do wody (w dzieciństwie to aż za bardzo chyba) c: Lubię ten spokój, ciszę. Dlatego wolę poza sezonem lub wieczorkiem przejść się, wyciszyć ^^

  • Superfitmumma

    Superfitmumma

    15 lipca 2022, 10:59

    Super :) a z ta woda swietny mem :D

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      15 lipca 2022, 12:18

      Hehe, taki życiowy mem 😅😅🙈

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    15 lipca 2022, 10:58

    Super mieć blisko jezioro👍🙂

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      15 lipca 2022, 12:17

      Nawet 3 jeziora w pobliżu są i czwarte takie mikro :D jezioro Ukiel (krzywe), długie, Żbik i to malutkie - czarne :D pokochałam to miasto ❤️

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.