Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest moc :D


Witam :D
Dziś wraz z znajomą z Vitalii podjęłyśmy miesięczne wyzwanie, taki zmasowany atak na nasze brzuchy :D Pomysł zrodził się wczoraj i w sumie nie chodzi o konkurowanie z sobą, ale o wzajemną motywację :D Do 18 stycznia wszystkie ćwiczenia dozwolone, aby tylko poprawić wygląd i obwody brzuszków typowych jabłuszek :) Moje fotki i wymiary "na start" są w poprzednich wpisach :)
Mam zamiar oczywiście pracować nad całym ciałem, tak jak zaplanowałam ale konkretnie o ten nieszczęsny brzuchol mi chodzi :)
Rozejrzę się za jakimiś fajnymi zestawami ćwiczeń bo coś czuję, że sam skalpel niewiele mnie męczy... chyba, żeby dołożyć 0,5kg obciążniki do ćwiczeń ramion chociaż? Moim ograniczeniem jest to, że po operacji siłownia odpada na dłuuugo... Miałam zszywaną przeponę i mam ograniczenie w dźwiganiu. Dlatego chcę uzyskać optymalny efekt poprzez modelujące ćwiczenia... Ok, pora brać się za życie, bo odnoszę wrażenie, że w kółko tylko gadam /a raczej piszę/ to samo i dość tego macie :)
Śniadanko zjadłam zdrowe, dwie kanapki razowca z twarożkiem z ziołami, szynką drobiową, ogórasem i rzodkiewką, na obiad pyrka sobie w garze zupa krem z brokuła, kalafiora i marchwi a na kolację przewiduję potreningową rybkę z teflonu albo jajeczniczkę z kromeczką razowca i pomidorem :D O przekąskach nie piszę, bo to zazwyczaj jabłko, połowa serka wiejskiego z łyżeczką dżemu albo jogurt pitny 0% :)

Spowiedź z ćwiczeń wieczorem :)
  • aalitkaa

    aalitkaa

    18 grudnia 2013, 13:21

    a moze sprobuj killera :)

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    18 grudnia 2013, 12:52

    w grupie wspierającej się na wzajem z pewnością będzie raźniej ! ;) Trzymam mocno kciuki !! ;*

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    18 grudnia 2013, 12:44

    pieknie:)) powodzenia:) trzymam kciuki:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.