Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zakupy w sh/ jutro ważenie/ koniec sesji


Dzisiaj wstałam dość późno, jakoś po 10:)
 To efekt tego, że wczoraj miałam ostatni egzamin w sesji i zdałam go:D tym samym- wszystkie egzaminy zdane, żadnych poprawek, jestem na V roku! Poszłam to uczcić ze znajomymi z roku, byliśmy w pubie (dobre grejpfrutowe piwo piłam). A później przyjechał po mnie T. i czekał na mnie w domu szampan i truskawki... 

Pierwszy dzień po zakończeniu roku spożytkowałam na łażenie po mieście, czytanie książek i gazet i zakupy w sh! Była wyprzedaż. 10zł/kg nie mogłam tego przegapić:) Kupiłam sobie torbę i kilka koszulek, za wszystko płacąc 20 zł. To lubię:)

Jutro ważenie, brrr. Po wczorajszym alkoholu czuję się dzisiaj ociężała, na pewno to nie pozostanie bez wpływu na wagę, ale cóż, niecodziennie zalicza się kolejny rok studiów, co nie?:)

Miłego wieczorku!
  • szabadabada

    szabadabada

    15 czerwca 2012, 09:32

    zgadza się, prawo. ooch jakbym już chciała mieć tą sesję za sobą :D

  • Kluski

    Kluski

    14 czerwca 2012, 23:20

    Uwielbiam te ceny w SH! :D A spokoju ze szkołą bardzo zazdroszczę ahhhhhh

  • coolmouse

    coolmouse

    14 czerwca 2012, 21:02

    Gratuluję zdanej sesji, teraz już tylko wakacje i odpoczynek, a trochę alkoholu raz na jakiś czas...w końcu było co oblewać:) Może wyparuje do jutra i waga go nie wyczuje:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.