Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Demotywator


Normalnie idąc ulicą nie patrzę na ludzi, ktorych mijam. Ale ostatnio będąc na placu zabaw celowo poobserwowałam mamuśki. Na 10 może 1 była z nadwagą. Reszta laleczki.. Szczupłe jak ja, kiedy miałam 15 lat, a może i jeszcze szczuplejsze.

Mój mąż zrobił mi wczoraj zdjęcie:

Waga niby od miesiąca spada ale ja nadal wyglądam źle. Rozumiem, że w pozycji siedzącej nikt nie jest super płaski ale taka opona? 

Nawet na tej lasce po środku nie widać zmian w porównaniu z tą na górze.

Szukałam ostatnio motywacji w pamiętnikach na vitalii i trafiam na same "karty ciąży" i "fotoblogi". Na yt opowiadają jakieś bzdury o nieziemskich impulsach, dzięki którym chudną jakieś niebotyczne liczby kilogramów w miesiąc. Zmanierowane, przewalające oczami vlogerki ą ę.. Tego się nie da oglądać! Hm.. Potrzebuję konkretów! Jeżeli znacie jakieś pamiętniki godne polecenia, to proszę się podzielić. Interesuje mnie zmiana ok 10-15kg w dół w obojętnie jakim czasie. Mam kilka obserwowanych osób, które są w trakcie jak ja, ale nie mogę znaleźć kogoś, kto przeszedł swoją drogę dietową do końca.

Jak ktoś dotrze do końca to mam jeszcze pytanie: czy z takiej opony można zejść do normalnej sylwetki bez plastyki brzucha? W pierwszej ciąży miałam boczne ułożenie łożyska i z jednej strony skóra bardziej się rozciągnęła..

A jak już stękam, to powiem na koniec, że mam zakwasy, boli mnie brzuch i kręci mi się w głowie. Co za combo.. 

  • Alex-766

    Alex-766

    20 listopada 2018, 12:31

    Twoj oami6etnik jest super!! Ja dopoero ciagne 3 dzien ..sle a propo brzuszka to tylko z cwiczeniami osiagniesz plaski i jedrny.

  • kottie

    kottie

    9 września 2018, 00:10

    Vitaliowymi avatarami to się nie martw, oni tam mają tylko 4 modele sylwetki w zależności od BMI jakie masz na pomiarze. Wyróżniają otyłość, nadwagę, wagę w normie i niedowagę. Wobec tego schudnieęte 3 kilo ale w ramach tego samego BMI nie objawi się na sylwetce "laski" :p

    • Moonlicht

      Moonlicht

      10 września 2018, 09:05

      Martiniss też mi to właśnie pisała. Jak mogłam tego nie zauważyć.. Wstyd mi :D

  • aniloratka

    aniloratka

    6 września 2018, 13:53

    tenerka Marta Okuniewska jest teraz w ciazy i duzo o tym piesze polecam. 2 Dr Lifestyle Monika Ciesielska, polecam jej blog i grupe na FB pozytywne odchudzanie z dr lifestyle. normalne prawdziwe, naukowe podejscie do diety i treningow nie sranie jak u innych

    • Moonlicht

      Moonlicht

      7 września 2018, 11:28

      Komentarz został usunięty

    • Moonlicht

      Moonlicht

      7 września 2018, 11:33

      Grr.. Wcięło pół komentarza. Tak więc dziękuję za podpowiedzi. Trenerka w ciąży to zdecydowanie nie jest blog dla mnie. Natomiast dr lifestyle bardzo lubię. Fb nie mam, ale czerpię wiedzę z jej bloga i na tej podstawie opieram dietę. Subskrybowałam newsletter, ale spam na maila typu "rusz dupę i wykup mój super ultra pakiet" mnie zniechęciły. Nie wiem jak Was ale mnie motywują "historie prawdziwe" najlepiej ze zdjęciami przed i po.

    • aniloratka

      aniloratka

      7 września 2018, 12:02

      ale to nie jest zadna Ania Lewandowska co zaraz po urodzeniu wrocila do formy i jeszcze promienila, bo co to nie ciaza :D na fb sa prawdziwe historie, ale niestety nie z tych schudlam 30kg w 3 miesiace, bardziej daze do celu bardzo powoli ale zmieniam nawyki i to sie liczy

  • martiniss!

    martiniss!

    6 września 2018, 12:22

    Nikt nie powie czy w Twoim przypadku da się zejść z tej "opony" bo jedni chudną i nie mają nadmiaru skóry a inni chudną wolno a i tak zostaje im obwisły balon. Co do zawrotów, przemęczenie, niewyspanie, za mało kalorii? za mało tłuszczy i węglowodanów. Bo wiele Pań myśli, że najlepszym sposobem jest dieta białkowa, NIE! Zwłaszcza dla młodej mamy! Może też być tak, że brakuje Ci jakiś makroelementów. Może profilaktycznie łykaj kompleks witamin B i witaminę D. Nie zaszkodzi a na pewno wzmocni organizm. Inne suplementy skonsultuj z lekarzem, albo wybierz takie specjalnie dedykowane mamom ;) Na tych awatarach (sylwetkach) nie ma różnic pomiędzy większą a mniejszą nadwagą. Są: otyłość, nadwaga, waga prawidłowa i niedowaga. I nic więcej ;) Ja bym poszukała na Twoim miejscu jakis fajnych blogów/vlogów matczynych. One wiedzą przez co przechodzisz, a jak mają jeszcze jakieś złote rady czy przepisy to szykuje świetna lektura czy seans ;) Powodzenia ;)

  • kamcia8614

    kamcia8614

    6 września 2018, 00:03

    A i doczytałam do końca co do opony najpierw schudnij, potem jak już będziesz wiedzieć jak wygląda Twoje ciało to zdecydujesz co dalej. Co do złego samopoczucia może dawno nie cwiczylas i organizm musi się przyzwyczaić do nowych porządków, a jeśli chodzi o zawroty głowy policz ile pijesz w ciągu dnia i policz ile jesz, może jest tego za mało.. Twoj organizm może być też przemeczony i może warto zwolnić. Życzę powodzebia

    • Moonlicht

      Moonlicht

      6 września 2018, 07:48

      Tak jak mówisz muszę zwolnić tempo. Dzieci ostatnio nam ostro w nocy dają popalić. Oboje z mężem nie mamy sił. Jadę do mamy się wyspać. Dziękuję za wsparcie ;*

  • kamcia8614

    kamcia8614

    5 września 2018, 23:58

    A i często to jedzenie które masz w diecie może jeść cała rodzina.. To nie są jakieś mocno wymyślne smaki.

  • kamcia8614

    kamcia8614

    5 września 2018, 23:57

    1. nie wyglądasz jakoś mocno tragicznie jest sporo do zrzucenia ale wydaje mi się że w odpowiednim ubraniu też możesz wychodzić na laseczke na placu zabaw. 2. Każda kobieta inaczej przechodzi ciąże budowa i geny też tu dużo wnoszą.. Nie odpuszczaj ale posteraj się nie porównywać z innymi pomimo że nie jest to łatwe. 3. Zabranie się za zrzucanie kg nie jest łatwe.. Ja też często szukałam złotego środka żeby szybko zrzucić balast... Niestety bez odpowiedniego deficytu kalorycznego jest to naprawdę ciężkie. Robiąc coś samemu na własnsla rękę możemy jeść za malo albo za dużo. Idź do dietetyka alebo wykup dietę, wtedy będziesz mieć czarno na białym co i jak.. Potem jak już będziesz mieć dobre nawyki będziesz sama komponować posiłki... Wtedy odchudzanie jest nawet całkiem przyjemne.. I nie ma się takich napadów głodu.

    • Moonlicht

      Moonlicht

      6 września 2018, 07:44

      Nie mam problemu z tym, że one wyglądają dobrze a ja nie. Zapuściłam się, to teraz mam, na co zasłużyłam. Miałam raczej na myśli, że tak niewiele jest nieidealnych mam na osiedlu i poczułam presję. Od kiedy mój rozmiar wszedł w strefę powyżej 38 szkoda mi kasy na super ciuchy i chodzę właściwie w tych ciążowych worach, bo łudzę się, że schudnę. Tzn chcę zeby tak było. Od miesiąca podjęłam kroki w kierunku odchudzania i dobrze mi idzie, więc czy mam potrzebę korzystania z usług dietetyka? Poszłabym chyba tylki ze względu na wagę analityczną. Jestem jej bardzo ciekawa!

  • YunShi

    YunShi

    5 września 2018, 22:45

    No mi jeszcze trochę zostało, ale od początku roku udało mi się zrzucić 14kg. W ciąży nie byłam, ale po latach wyższej wagi też się zastanawiam, czy jakaś liposukcja iniekcyjna albo inne zabiegi się nie przydadzą. Ale w miarę normalnie już to powoli wygląda, więc może się obejdzie.

    • Moonlicht

      Moonlicht

      5 września 2018, 23:01

      Wcześniej rozważałam kriolipolizę, ale stwierdziłam, że nie pójdę na łatwiznę. Teraz zastanawiam się, czy na koniec odchudzania nie zostanę z luźnym worem na brzuchu.. Ale skoro mówisz, że brzuch wygląda w miarę ok to trochę sie uspokoiłam.

    • YunShi

      YunShi

      6 września 2018, 01:02

      Wiadomo, nie jakoś rewelacyjnie, ale nie jest tak tragicznie jak dla mnie. Jak ktoś odchudzał się od lat jak ja, to i tak nie wygląda to tak źle. Nie ma co marudzić - lepsze to niż opona, ale i tak mam nadzieję, że wygląd jeszcze się poprawi. Bardziej mi się moje uda nie podobają, jakoś tak "dziwnie" wyglądają a i cellulit oporny strasznie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.