Witajcie moje drogie! ;*
Niby u mnie dobrze, ale jakoś chyba coś nie tak przez tą pogodę do końca.
Niby u mnie dobrze, ale jakoś chyba coś nie tak przez tą pogodę do końca.
Zaczynam za dużo myśleć, mam mętlik w głowie.
Miało być spotkanie z byłym, ale no.
Jak miałam ciągle wcześniej ochotę, żeby się z nim spotkać, tak teraz mi odeszła jakakolwiek chęć.
Otóż chyba poznałam kogoś kto mnie zaintrygował...
Ale no wiem mimo wszystko z góry, że nic z tego nie będzie.
Potrafi być tak wkurzający, że nie wiem co mnie w nim pociąga.
Ale no właśnie.
Chyba właśnie to.
Wrrr aż sama się na siebie złoszczę.
Nie zdawałam sobie, że ktoś mi może tak utkwić w głowie.
Było coś między nami, ale jako baba uświadamiam sobie, że my za dużo myślimy.
Za dużo chyba się nakręcamy na jakimś punkcie.
Niepotrzebnie.
Bo jak zwykle nie wychodzi.
Staram się poprawiać i pisać pracę magisterską na zaliczenie.
Staram się poprawiać i pisać pracę magisterską na zaliczenie.
Niby idzie dobrze, ale no.
Ciągle to sprawdzanie.
Dobra nie smęcę wam;*
Dzisiaj mam iść na urodziny znajomego.
Na 19 ustawieni jesteśmy.
Bym musiała zacząć się ogarniać co by zdążyć, a jak widzicie dalej siedzę dupą :D
I udaję?, że piszę !
Napisałam i skasowałam dość duży kawałek.
Miałam pisać o tym jak było przed i teraz mojego odchudzania.
W głowie mi się poprzewracało.
Więcej wiary w siebie!
Ajajajaj.
No właśnie chciałam dodać zdjęcia.
Ale to chyba nie ten dzień dzisiaj.
Przeglądam i coraz bardziej się zniechęcam do samej siebie.
Tak smutno coś dzisiaj.
Ćwiczenia:
Killer
Skalpel
Menu:
Śniadanie: 2 kanapki z serkiem, jajkiem, pomidorem + parówka sojowa+ łososia plaster+ kawka
Śniadanie: 1 gałka loda (waniliowo- porzeczkowy sorbet), serek wiejski z powidłami śliwkowymi
Obiad sałatka z tuńczykiem + parówka sojowa, kawka
laauraa
1 czerwca 2013, 13:28A dzięki, Tobie też powodzenia przy magisterce! Co do odżywiania niektórych ludzi to jedzą takie rzeczy a później się dziwią czemu mają nadwagę i zwalają to na geny, to jest najbardziej śmieszne :D a już świadomości, że śmietana+ cukier+ majonez jest połączeniem mega kalorycznym nie mają, bo przecież są tam też warzywa! I mi to po prostu bardzo nie smakowało, gdyby coś było dobre a kaloryczne to bym sobie pozwoliła, wolałabym iść na fastfooda niż jeść takie coś :D
CzarneSloneczko
1 czerwca 2013, 11:04no właśnie, jak kobieta się nakręci to koniec. wiem co mówię, mam w tym spore doświadczenie;/ ale mówi się trzeba być twardym, pamiętaj o błędach. n i głowa do góry!:) pięknie chudniesz:) jeszcze trochę i meta ;D
anuszka1981
31 maja 2013, 22:27ale łądnie schudłaś
Nikola93
31 maja 2013, 22:02ah te nasze śniadanka ;D mam nadzieje, że będzie spora różnica :D
PannaKatarzyna1994
31 maja 2013, 11:14Eh, u mnie podobnie ostatnio. Myślę, myślę.. i zaczynam świrować.xd Zbieramy się i zabieramy do roboty. :) Nie chcemy przecież żałować w wakacje, że mogłyśmy wyglądać lepiej, a tego nie wykorzystałyśmy. ))
Julia551
31 maja 2013, 08:16My za dużo myślimy przez co są nowe problemy!;)Będzie dobrze;))Skup się na tej pracy i skończ ją;))Trzymaj mi się tam!;*
mamuska1984
30 maja 2013, 22:04tez myślę że my baby to za dużo myślimy i się nakręcamy.... taka nasza natura :\ a z facetami to lepiej nic nie układać i planować bo najlepiej wychodzi jak się nie planuje nic :D trzymaj się i głowa do góry :)))
Karmelkowaaa
30 maja 2013, 20:08ja dzisiaj mega zmeczona.. kochana najlepiej jest nie oczekiwac niczego, od faceta, od życia itp a wtedy wszystko samo przychodzi i jeszcze zaskakuje! powodzenia :*