Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Właśnie


popijam sobie filiżankę czerwonej herbaty i oczami wyobraźni probuję namalować mój wizerunek za jakieś 10 kilo do tyłu. Wygląda całkiem nieźle. Mobilizacja nadal trwa. Gimnastyka w ilości 25 min. zaliczona. Do tego 42 min. hula hop no i nareszcie przestało bolec przy kręceniu mimo, że kółko mam z wypustkami. Z dzisiejszego dnia jestem zadowolona.

Bilans:

   4 dzień do bezsłodyczowej kolekcji

   42 min hula hop

   25 min gimnastyka poranna.

Dzień 7/105

  • Valentina

    Valentina

    31 października 2010, 23:50

    Właśnie powinnyśmy ten obraz sobie wyobrażać codziennie :) pare razy dziennie :) I czyż czerwona herbatka nie zaczyna bardziej smakować? :) Mnie tak. Trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.