Wczoraj miałam cheta day. Taki mini. Wpadło ok 500kcal ekstra. Ale nie żałuję. Od dzis już grzecznie. Zważę się dopiero w środę lub w czwartek. Nie chcę się stresować że szklana pokaże trochę więcej. A Wy robicie czasami cheat day?? Jak wpływa na Waszą dietę??? \
Miłej niedzieli kochane :*
vitalia92
16 marca 2015, 14:30Ja tez wczoraj mialam cheat day, ale nie szalalam jakos wybitnie :) a waga bez zmian :D bylam mega zaskoczona ;p
Grubaska.Aneta
15 marca 2015, 17:14Ostatnio widzę w modzie są te dziwne dni :)
asiul123
15 marca 2015, 15:52U mnie cheat meal kończy się 700g na plusie O_o a potem przez 4 dni to gubię więc staram się unikać jak ognia!
angelisia69
15 marca 2015, 14:01czyli mialas bardziej "cheat meal" ;-) to nawet lepiej niz obzeranie sie przez caly dzien.Ja robie cheat day raz na 3 tyg ale dodaje wtedy do 3 glownych posilkow po 200kcal i tyle ;-)
ewelka2013
15 marca 2015, 09:21Ja też robię czasem sobie odpusty;-) jak byłam na diecie nie było wzrostów...
szeryl23
15 marca 2015, 08:51Ja robię i nie zauważyłam żeby to miało jakiś duży wpływ na dietę:) czasami trzeba jak ma się na coś ochotę żeby po diecie nie rzucić się na jedzenie jak wygłodniała bestia:P ja robie w poniedziałek bo chodzi za mną tortilla z sałatą , kurczakiem,warzywami , serem + sosik czosnkowy i sos chili ( mniam ) a do słodkiego mnie nie ciągnie nigdy nie przepadałam za słodyczami ^^