Dziś na wadze 92,1 kg. Od wczoraj -10dkg. Wiem, że wyniki nie powala ale mnie cieszy każdy nawet ten malutki spadek.
Wczoraj wzięłam córcię do lekarza i dobrze zrobiłam- obustronne zapaleni uszu, początek zapalenia spojówek, zapalenie gardła i zapalnie oskrzeli.Cudownie. Mała czuje się już trochę lepiej ale jesteśmy uziemione w domu przez kilka dni.
Miłej soboty wszystkim
Anica.Anica
14 marca 2015, 20:30Bidulka ta Twoja córeczka, podogadzaj jej, żeby umilić jej czas choroby. Doceniać trzeba każdy spadek, choć chciałoby się więcej.
monikaplu
14 marca 2015, 21:24Oj dogadzam jak umiem. Specjalnie dziś jechałam do sklepu kupić wymarzoną lalkę na poprawę humoru.Na szczęście dziecie me bardzo szybko się regeneruje. Dziś już szaleje
Lakira
14 marca 2015, 18:25Czy powala czy nie, każdy chudnie swoim tempem, ale ważne jest to, że w ogóle coś z tym robisz :) Każdy nawet najmniejszy spadek wagi zbliża nas do upragnionego celu! Gratuluję i powodzenia dalej :D
Grubaska.Aneta
14 marca 2015, 17:36Nie prawda bo małymi kroczkami idziesz do celu. A wiesz ze ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka. Zdrówka dla dziecka sama jestem chora i obolala i wiem jak to meczy człowieka :/
vitalia92
14 marca 2015, 16:55I bardzo fajnie, ze spadki ciesza :) odrobinka do odrobinki i bedzie pieknie :) oj to sie mala pochorowala.. zdrowka dla coreczki :)
bochenek
14 marca 2015, 09:39u mnie niestety żadnego spadku:/ mój syn już drugi tydzień choruje, teraz w środę byłam z nim drugi raz u lekarza i też ma zapalenie ucha, zapalenie gardła i zapalenie krtani:(. Przez to, że on jest chory to nawet z córeczką na spacer nie mogę wyjść bo siedzimy w domu
monikaplu
14 marca 2015, 10:11Ojej współczuję. Moja chociaż chora to w świetnym humorze- bardzo szybko się regeneruje. Trzymam kciuki za spadki i za zdrówko synka :*