Zawsze sobie obiecuję że będę pisać częściej.Ale nic z tego nie wychodzi.
Teoretycznie powinnam mieć więcej czasu bo nie pracuję ( Nie wiem czy pisałam ale pod koniec lipca złożyłam wypowiedzenie....) . Ale praktycznie ciągle tego czasu mało :D
Najważniejsze informacje to że nadal trwam w zdrowszym odżywianiu :D
Jem regularnie - czasami zdarzają się odstępstwa od moich postanowień.
Jem mniejsze porcje - nie głodzę się !
Jem zdrowiej - czytam etykiety , wybieram lepsze zamienniki .
Do tego dochodzą codziennie kijki i spacery z psiakiem :D
Waga spada - kocham to !!!
Wiecie że ostatnio robiłam przegląd szafy i zmieściłam się w aż 3 parach dżinsów( 2 pary to lekko robią się luźne :D ) ....a jeszcze nie tak dawno mogłam sobie o nich pomarzyć !!!! Dobrze że ich nie wyrzuciłam , tylko zostawiłam na lepsze , chudsze czasy :D
Jak tylko przyjedzie ślubny do domu to postaram się wrzucić foto w tych spodniach :D
Tylko muszę poszukać starych zdjęć porównawczych :D
Cofam się dziewczyny do etapu dzieciństwa :D
Mój syn właśnie przerabia lekturę "Sposób na Alcybiadesa "
Zaczęłam ja ....z nudów czytać :D ... Wiecie ze ja w w okresie " gówniarza" nie przeczytałam tyle lektur , co teraz .... Chodź zawsze kochałam książki,to jakoś z lekturami nie było mi po drodze.Ale jak tylko syn poszedł do szkoły to jestem na bieżąco :D .Mam za sobą "Jak Wojtek został strażakiem " , " Brzydkie kaczątko " , " W pustyni i w puszczy " , " Karolcia " , " Dzieci z Bullerbyn " , "Akademia Pana Kleksa" , "Pinokio " i wiele ,wiele innych :D ... I mi się te czytanie lektur nawet podoba :D Takie miłe spędzenie wolnego czasu.
Dodatkowo pochwalę się moim dziełem :P ... no dobre , zrobione wspólnie z synem :P na przyrodę ...
Dostaliśmy 5+ ( Tylko jabłuszka była sztuczne ).
Dostałam od cioci spory zapas cukinii. Trzeba było coś z niej zrobić,szkoda by z czasem mi zgniła.
Obieramy , usuwamy gniazda nasienne ( chyba że jest to młoda cukinia , to ten proces omijam , dokładnie tylko szoruję skórkę )
Ścieram na tarce o grubych oczkach . A potem gotuję na wolnym ogniu , aż pozbędę się wody z całej cukinii.
Pod koniec gotowania dodaję galaretkę cytrynową lub agrestową....lub jaką mam pod ręką ,tym razem była to wiśnia.
I po jakimś czasie wychodzi nam dżem z cukinii :D
Parę pomysłów na obiad :
Gulasz z indyka ( bez zabielania) , kasza jęczmienna , sałata na bazie jogurtu
Potrawka z kurczaka , ryż i ogórki z koprem i pieprzem ze słoika ( kiedyś dawałam na nie przepis)
Stek wołowy , .... niestety frytki ( pieczone) oraz surówka z marchewki , jabłka i selera
Zupa z kukurydzy - zabielana jogurtem
Pizza z mąki orkiszowej , z dodatkiem płatków owsianych
A to nasze szczęście :D Cieszę się że go przygarnęliśmy.
Tu skruszony bo dostał karę :D
Na tym będę kończyć .
Uciekam do domowych obowiązków.Wolnej chwili zajrzę do Waszych pamiętników.
zmiana2010
19 października 2016, 20:11Pierwszy raz widzę dżem z cukinii. A piesek przeuroczy
Dytusia
19 października 2016, 17:51Ja też robiłam ten dżem z cukinii i ketchup z cukinii... a stroik przepiękny
Monika123kg
19 października 2016, 19:24Oooooo o ketchupie nie słyszałam :D Muszę zrobić bo jeszcze mam 7 kg zapasu :D
Dytusia
20 października 2016, 09:30pyszny.. ja w tym roku pierwszy raz zrobiłam i to bez przekonania, a potem dwa razy jeszcze kupowałam cukinie i dorabiałam bo mężowi zasmakował...;)
.Wiecznie.Gruba.
18 października 2016, 17:26Super jedzonko. Wygląda mega apetycznie. Chyba się wprosze na obiad :P
kaja1234
18 października 2016, 15:26Jedzonko smakowite ,stroik wyszedł Wam bardzo ładny:)Gratuluję spadków,z tym pisaniem mam podobnie,nie pracuję ,a czasu ciągle brakuje.....!
binga35
18 października 2016, 14:44Tak patrze na Twojego pieska, to bardzo podobny do mojego,którego kiedyś mielismy :) Misiek sie nazywał :) Super jedzonko i ciekawy ten dzem z cukinii :) Pozdrawiam!
PuszystaMamuska
18 października 2016, 14:03Frytki z piekarnika nie są złe.. luzzz! Pozdrawiam ciepło.
Dorota1953
18 października 2016, 13:58Piesek cudowny :) Najlepiej wygląda na zdjęciu jak siedzi. Wydaje się, że zaraz przemówi :) Bardzo apetyczne te Twoje potrawy. Ja robię jeszcze cukinię zapiekaną tzn. Przekrawam ją na pół, wyciągam pestki, nadziewam i zapiekam w piekarniku :) Stroik wyszedł Wam bardzo ładny :)
silvie1971
18 października 2016, 13:16Ciekawy przepis na dzem z cukini, nawet bym nie pomyslala, zeby ja tak wykorzystac. Piesek wie gdzie mu dobrze:) Nie ma to jak w lozku:) Moj sie nauczyl spac w nocy na kanapie, chyc i juz mosci sie na poduchach
HiddenGirl
18 października 2016, 12:42Ale słodki psiaczek :)
Monika123kg
18 października 2016, 12:44Słodki łobuziak :D