Nabawiłam się drobnej kontuzji :/
We wtorek byłam z przyjaciółką i dzieciakami na rowerach. Kiedy wróciłam zaczęło mi doskwierać dość ostry ból prawego biodra,promieniujący na pośladek i kończący się na kolanie . Więc " metrażowo" spory to kawałek. W każdym razie zaliczyłam malutki upadek , a że na ciele nie wyszły żadne siniaki i otarcia wiec stwierdziłam że być może się przeforsowałam. No nic , noc ciężka bo boli ...w domu jedna pigułeczka ibupromu. W środę gorzej było funkcjonować i leciałam na tabletkach , które rzeczywiście mi pomogły . Dziś jednak stwierdziłam że pójdę do lekarza .Po grzyba się męczyć .....tym bardziej że weekend nadciąga :D
Zrobili mi prześwietlenie,całe szczęście zdjęcie ładnie się prezentuje.Nie ma niczego poważnego .Lekarz stwierdził że to stłuczenie , dostałam maść i kazał mi się przez parę dni oszczędzać . Na pewno to zrobię , bo bez leków ból jest dość spory.
Bardzo,bardzo,bardzo dziękuję za opinie dotyczące ostatniego postu - bluzek :D
Zamówiłam 1 - moja znajoma ma podobna.Ma podobną posturę i wagę do mojej.Wygląda ładnie ( Co nie znaczy że mi będzie pasować :D - najwyżej odeśle ) oraz zamówiłam 2 - myślę że sprawdzi się dobrze do ćwiczeń :) .
Chciałam zamówić jeszcze 4 - taka,wiecie na wyjście . Ale niestety mój rozmiar już wysprzedany .Szkoda :)
Lubicie ogórki ?
Ja UWIELBIAM :D Najbardziej świeże , lekko oprószone solą morską i pieprzem . Ale na drugim miejscu są kiszone i małosolne.ZAWSZE robiłam z przepisu mojej babci , przepis wędruje z pokolenia na pokolenie . Ale tym razem przeglądając różne kulinarne blogi natrafiłam na inny przepis,niż ten co znam. A że mi i mojej rodzinie smakowało to się nim dziele :D
Duży pęczek świeżego koperku
4 ząbki czosnku
sól ( 1 łyżka soli na 1 L wody )
Oczywiście ogórasy :P
Na dno słoika dajemy pół pęczka koperku oraz 2 pokrojone ( kroiłam na pół) ząbki czosnku.Układamy ogórki ( odcinamy końcówki) i zalewamy gorącą wodą z solą .Na wierz kładziemy koperek i kolejne 2 ząbki czosnku. Autorka bloga twierdzi że ogórki szybko dochodzą do siebie i są dobre po 2-4 dniach,w zależności od odmiany ogórka,można je jeść na drugi dzień.
Oto moje :
A tak prezentują się po 4 dniach :
Dziś nie chciało mi się stać specjalnie przy garach.Miałam nadwyżkę chudego twarogu , a że termin przydatności zbliżał się ku końcowi postanowiłam zrobić z nich kopytka leniwe ( Wiem że w innych rejonach / domach mówi się na nich kopytka na słodko,kluski leniwe,pierogi leniwe....) .
Może i nie najlepiej się prezentują,ale są pyszne :D
U nas jemy je najczęściej ....kalorycznie,polane masełkiem z bułką tartą i oproszone cukrem. Ale jemy również wersje dietetyczną - polane jogurtem naturalnym / owocowym , zmiksowanymi owocami itd.
200 g twarogu
1 jajko ( osobno żółtko i białko )
pół szklanki mąki pszennej
8 g cukru waniliowego
Twaróg przetrzeć przez sito lub rozgnieść widelcem. Dodać żółtko, mąkę, cukier wanilinowy i ubitą pianę z białka. Masa może się lepić, ale im mniej mąki dosypiemy, tym lepiej. Ciasto wyłożyć na stolnicę wysypaną mąką, uformować wałeczek, lekko spłaszczyć. Nożem odkrajać kawałki, wrzucać na wrzątek, gotować chwilę do wypłynięcia.
Wg strony "ile waży" , kluchy mają 527 kalorii .
Zjadłam połowę porcji.
Dziękuję za komentarze :)
Uciekam zobaczyć co u Was słychać.
dodo70
20 lipca 2015, 22:21Juz mi się marzy zupa górkowa
emiiily
19 lipca 2015, 11:16Uwielbiam ogórki :) Z solą, pieprzem, w mizerii z jogurtem naturalnym :)
mamciaaa
17 lipca 2015, 13:08przepis na ogórki taki sam jak u mojej mamy, ojj ile ja się ich narobiłam - smak dzieciństwa, a leniwych jeszcze nigdy nie jadłam - czas spróbować :)
Niksonka
17 lipca 2015, 10:15Wieeeki nie jadłam leniwych :D Muszę zrobić, dzięki za przypomnienie, że istnieją w ogóle!! :D
Waniliowa80
17 lipca 2015, 07:37lato bez ogórków małosolnych to nie lato :)
Ewelina82kg
16 lipca 2015, 21:20dawno juz nie jadłam kopytek--a ja za białymi serami z masłem i cukrem to jestem strasznie za:) no ale dieta...
Monika123kg
16 lipca 2015, 21:24Dlatego ja kochana zjadłam pół porcji , ale bez żadnej "okrasy" :D .Wtedy nie ma takiej tragedii :)
Limonka2015
16 lipca 2015, 20:54Ale bym zjadla takie ogoreczki, mmm .... pysznosci!
EwaFit
16 lipca 2015, 20:36Uwielbiam kiszone ogórki :) Mogę jeść bez umiaru... leniwe tez, ale tutaj się kontroluje :)
Delfifr
16 lipca 2015, 18:06Ogórki, mniam! Ja dzisiaj dałam się naświetlić kilka razy, ale wszystkie zdjęcia, jak to babeczka stwierdziła, "wyszły doskonale, tzn. są technicznie doskonałe" ;) Mam nadzieję, że ból szybko minie, trzymam kciuki. A leniwych nigdy nie robiłam, ale można spróbować - córa pewnie się skusi :)
Dorota1953
16 lipca 2015, 17:17To co opisujesz wygląda mi na rwę kulszową. Sprawdzali Cię pod tym kątem ? Ja do ogórków dodaję jeszcze liśc laurowy, ziele angielskie i liście wiśni. Za to do leniwych pierożków dodaję z dwa ziemniaczki i też robię je z bułeczką :)
Monika123kg
16 lipca 2015, 18:14Miałam już kilka razy rwę kulszową ( Ból dolny odcinek kręgosłupa,pulsujący na pośladek) .Teraz jest inaczej bo boli mnie biodro,pośladek i noga aż do kolana. Lekarz wykluczył wszystko i stwierdził że to lekkie stłuczenie.
Dorota1953
16 lipca 2015, 18:21A u mnie bolało od 1/2 biodra do kolana. Nie zawsze boli kręgosłup.
Monika123kg
16 lipca 2015, 18:28Dorotko to teraz całkowicie zgłupiałam.Jak nie przejdzie to wybiorę się raz jeszcze do lekarza :)
Dorota1953
16 lipca 2015, 18:35Wybierz się do innego lekarza i mu nic nie sugeruj (upadku). Powiedz, że tak Cię boli i zobaczysz opinię. Ten lekarz zasugerował się przypuszczalnie upadkiem. Mnie bolało jakby mi ktoś wbijał igły.
Monika123kg
16 lipca 2015, 21:19Masz rację.Zastosuję się do Twojej rady :)
piteraaga
16 lipca 2015, 16:35Ja też tak robię leniwe.. Pycha.
lola7777
16 lipca 2015, 16:02ja wlasnie czekam na ogorki w ogrodzie,kocham malosolne i tak robie jak w przepisie:)
sylwus290977
16 lipca 2015, 15:57Kopytka niebo w gebie a robie tak samo ale bym zjadla ...kiedys jeszcze zjem napewno a wogole musze sprobowac z jakas zdrowsza maka czy tez beda dobre
megiagnes
16 lipca 2015, 15:37Ogóraski mniam u mnie się kiszą i już ślinka mi leci,ale trzeba czekać,a kopytka pycha chyba z 2 lata nie jadłam; )