Weekend.
Całe szczęście.
Muszę odpocząć i zebrać siły na ostatnie dni przed wystawianiem ocen.
Potem wakacje, w które nie mam zamiaru próżnować.
Mam cel i będę do niego dążyć z całych sił.
I nie ma wymówki, że "są przecież wakacje".
Jak się chce coś osiągnąć trzeba pracować, czasem bardzo ciężko.
(nie mówię o odchudzaniu)
I - 2 kanapki graham z konfiturą jagodową
II - jogobella
III - 6 ptysiów z bitą śmietaną + 2 ciasteczka
IV - ryż z filetem z kurczaka
V - rurka lodowa
1458 kcal
waga wieczór - 52,0
jasia242
29 maja 2013, 21:36Miłego weekendu .Pozdrawiam
utrzymac.wage
29 maja 2013, 15:33przypomniałaś mi , że nie jadłam obiadu ! :D