Jakimś cudem waga wróciła do tej sprzed weekendu obżarstwa:) Nie wiem, czy kiedyś jeszcze powtórzę to bezmyślne zachowanie i obżeranie się bez pamięci przez 2 dni. To była dla mnie nauczka i nie chcę znów przeżyć podobnego załamania. Cieszę się, że znów ważę tyle co wcześniej i teraz muszę się postarać, żeby było tylko mniej. Nowy cel- do końca marca zobaczyć za 6tką trójeczkę....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Justkaaaaa
8 marca 2013, 13:48u ciebie tylko 2 dni to trwało a u mnie 2 tygodnie ale również jak ty wracam na szlak Powodzenia
NigdyNieKochalam
8 marca 2013, 13:413mam kciuki ! ;*** ;)
MojCelDobicDoSzescdziesiatki
8 marca 2013, 13:40Dzięki za wsparcie i życzenia :) od razu motywacja wzrasta. Buziaki :*
kamileczka344
8 marca 2013, 13:36nie poddawaj się!! staraj się nie obrzerać jak już musisz to zjedz warzywa :) '' nażryj '' się brokułami :) hehe kochana głowa do góry :) też miałam ciężkie dni ale zobacz u mnie na zdj jak dużo zyskałam w miesiąc ! powodzenia !
ognik1958
8 marca 2013, 13:34Z okazji Święta Kobiet ,wszystkiego najlepszego, zdrowia ,szczęścia upragnionej sylwetki i zadowolenia z rzeczy małych i dużych -życzy tomek :) :) :)