Dzisiejsze ważenie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło - z 71,4 poprzedniego dnia rano przed śniadaniem do 70,80kg. Nie wiem czy to zasługa rowerka poprzedniego wieczoru, czy raczej kotletów mielonych:) ale ważne, że spadła :D
Dzisiaj ćwiczyłam:
pół godziny na orbitreku rano
pół godziny na vacu bieżni na siłowni
10 min na vibrze
Jadłam:
bułkę z masłem plus twarożek grani plus szklanka soku i parę łyków jogurtu do picia
miskę płatków kukurydzianych z mlekiem 1,5%
ziemniaki zapiekane z brokułami i serem
Piłam ok litra wody, żadnych herbat.
Idę w dobrym kierunku, czuję, że z każdym dniem moja motywacja rośnie. Oby tak dalej :)
MCDDS
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.