Ze względu na to, że czasami zapraszam kogoś do moich znajomych postanowiłam coś napisać o sobie, żeby nie być osobą totalnie anonimową...
Moje życie to ciągłe wahania wagi, raz w górę, raz w dół.
Chciałabym bardzo żeby moje myśli przestały wreszcie krążyć wokół jedzenia.
Chciałabym się przestać odchudzać i ustabilizować wagę na poziomie 58-60 kg.
Bardzo lubię czytać wasze pamiętniki, motywują mnie do zdrowego odżywania.
Chcę wam napisać, że nie mam problemu z aktywnością fizyczną. 4-5 razy w tygodniu ćwiczę, biegam, chodzę na spinnig, jeżdże na rowerze, ćwiczę z ciężarkami.
Jednak moim problemem a może nawet nałogiem są słodycze.
Pochłaniam je w bardzo dużych ilościach, zajadam nimi stres.
Przez ostatnie 2 lata przez nie przytyłam jakieś 16 kg .
Bardzo lubię czytać wasze pamiętniki, ponieważ motywują mnie do zdrowego odżywania i walki z moim nałogiem.
Catalunya
24 października 2013, 22:27Słodycze są strasznie zgubne i niestety często są przyczyną braku rezultatów naszego odchudzania. Ja osobiście też mam z nimi problem, czasami potrafiłam nie zjeść obiadu, byleby wszamać jakiś deser ... uwierz mi, można się przyzwyczaić do życia bez nich ograniczając do min., ale wymaga to silnej woli i samozaparcia. Trzymam kciuki:)
ZizuZuuuax3
10 października 2013, 14:32Odrzucaj pomału słodycze. Aż w końcu z nich zrezygnujesz. Zastępuj je owocami, i zdrowymi deserami które sama przyrządzisz
anna290790
10 października 2013, 14:19Powoli postaraj się ograniczać ilość słodyczy, małymi kroczkami się uda;) Ja kiedyś nie wyobrażałam sobie np. wypicia kawy bez cukru a dzisiaj jak mi przezprzypadek posłodzili to myślałam że nie przełknę. Powodzenia:)
ulotna2013
10 października 2013, 14:03U mnie też ciagłe wahania wagi , niestety :) trzymam kciuki za Ciebie:)