Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Zajączków,kurczaczków,baranków i innych wesołych zwierzątek,które otulą Was ciepłem w ten wyjątkowy,świąteczny czas oraz spokoju,leniuchowania i podjadania bez wyrzutów sumienia,a także mnóstwa radosnych chwil spędzonych w rodzinnej atmosferze.
Mało ostatnio tu bywam.
Wpisów nie dodaję, tylko czytam was i komentuje.
Co u mnie, o ile kogoś to jeszcze interesuje.
Dopadł mnie leń.
Choroba trzymała mnie ponad trzy tygodnie, katar ponad dwa, kaszel jeszcze czasem się odzywa.
Ruchu brak.
Dieta średnio na jeża, ale nie narzekam bo waga w miarę stabilna, waha się w granicach kilograma raz w górę raz w dół.
Po świętach mam urlopik więc planuję w końcu zabrać się za siebie dietę doprowadzić do perfekcji i w końcu ruszyć tyłek.
Kama rośnie jak na drożdżach, waży już ponad 12 kg i za dwa tygodnie będzie miała już cztery miesiące.
To na razie na tyle.
Jak się ogarnę to pewnie zaczną się też częstsze wpisy.
Miłego popołudnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
holka
10 kwietnia 2015, 13:11Mnie bardzo inetersuje co u Ciebie słychać :) ciekaa jestem jak Ci idzie "ogarnięcie" bo pogoda jest już piękna i zachęca do działania.Pozdrawiam serdecznie :)
izunia199011
8 kwietnia 2015, 21:44U mnie też problem ale z ruchem.. kurcze dawniej to potrafiłam po 2h jeździć na rowerku a teraz to nie potrafie się zmobilizować... ah
Nowa30
7 kwietnia 2015, 16:32Jednak są te wyrzuty :-) :-) To wracaj szybko do nas i pisz :-)
Skania79
7 kwietnia 2015, 09:25Ogarniajsia, ogarniajsia :) Zara się trza będzie rozbierać :)
Evcia1312
5 kwietnia 2015, 07:51wesołych świat ;)
grgr83
4 kwietnia 2015, 19:42Wesołych świąt :-)
NieidealnaG
4 kwietnia 2015, 09:42Najlepszego na Święta :) Fajnie,że w końcu dajesz znak co u Ciebie,dobrze,że waga stabilna i nie idzie w gór :)
NieidealnaG
4 kwietnia 2015, 09:43*górę
zoykaa
3 kwietnia 2015, 23:55cmok Wesolego Alleluja:)
fokaloka
3 kwietnia 2015, 18:07Trzymaj się i wesołych świat :)
Dorota3101
3 kwietnia 2015, 16:43Dziękuję i nawzajem ;) Przede wszystkim życzę, aby ten czas był radosny, spokojny w gronie najbliższych. I oczywiście, żeby świąteczne słodkości nie zamieniły się w dodatkowe kilogramy ;)