Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Gardziołko już nie drapie, za to nos mi zatkało.
Wczoraj było dalsze leczenie czosnkiem.
Zrobiłam sobie dwie kanapeczki, pokroiłam na nie 6 dużych ząbków czosnku i przykryłam białym serkiem.
Czosnek był tak mocny że jadłam i płakałam. Cały język mnie piekł, z nosa i z oczu leciało mi ciurkiem.
Na szczęście czuje się dobrze, nie jestem osłabiona.
Dziś jeszcze dzień pracujący, ale tylko do 13 więc już nie długo i znowu laba.
Cieszę się z tego jak nie wiem co.
Trzymajcie kciuki żeby choróbsko jak najszybciej sobie poszło bo od poniedziałku marzą mi się ćwiczenia.
Miłego weekendu życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
vita69
3 kwietnia 2015, 13:27zdrowych i spokojnych świat :***
Skania79
27 marca 2015, 12:19Jak tam Smarkaczu? :)))
MllaGrubaskaa
30 marca 2015, 16:04już nie smarkacz ;)) ale leń pospolity mnie opanował, dieta po japońsku czyli jako tako, ale aktywność na poziomie zero.
naja24
18 marca 2015, 16:38haha ja tez tak się leczę i też zawsze płaczę, zdrowiej szybciutko :)
Skania79
17 marca 2015, 12:58Zrób placki ziemniaczane i osobno do nich twarożek :)) Ja do tego w kryzysowych sytuacjach pakuję tyle czosnku, że się włosy w nosie prostują :) Wiem, wiem...kaloryczne.... Ale pieruńsko dobre i działa :D
MllaGrubaskaa
17 marca 2015, 13:01a na mnie czosnek nie podziałał tym razem, żarłam, płakałam, uszami mi już wychodził, a ten cholerny katar nie chce się ze mną rozstać!
Skania79
17 marca 2015, 13:10Mi po dwóch dniach "końskiej dawki" ( zjadłam na raz niemal główkę) Katar ustąpił całkowicie. Fakt- bolała potem wątroba....ale i tak się opłaciło.
ibiza1984
15 marca 2015, 21:03Mam nadzieję, że choroba już sobie Ciebie odpuściła :) Wiosna idzie i głupio by było tak z bolącym gardłem.. :)
grgr83
13 marca 2015, 17:49Po takiej ilości czosnku myślę, że przepędzilaś w siną dal chorobę ;) dużo zdrówka
vita69
11 marca 2015, 11:12widzę, ze nas obie tak wzięło:( ja już czuję się lepiej,a Ty?
martini244
8 marca 2015, 11:36Duzo zdrowka kochana,pozdrawiam:):)
NieidealnaG
8 marca 2015, 09:48Szalejesz z tym czosnkiem ;)
marusia84
7 marca 2015, 19:31Oj to tylko czosnek , a ja myslałam , że coś się stało :/ Zdrówka i oby motywacja dotrwała do poniedziałku :-)
Joannaz78
7 marca 2015, 13:34Zdrowka zycze :)
Evcia1312
7 marca 2015, 13:31od poniedziałku włączam rower do ruchu
Piramil77
7 marca 2015, 13:22zdrówka !!!
Eilleen
7 marca 2015, 12:28Życzę zdrówka :-)
WielkaPanda
7 marca 2015, 12:15No to wilkołaki cię omijają, hehe. Trzymam kciuki za twoje zdrowie i dosiadaj w poniedziałek Pana Orbiego:)
wiossna
7 marca 2015, 10:21Ale fajna niunia na tym zdjęciu. 6 dużych ząbków? Całowanie z głowy na tydzień.
PuszystaMamuska
7 marca 2015, 09:53zdrowka Kochana ;)
AnetaWiktoria
7 marca 2015, 09:48Zdrowego weekendu ;))
hwhwhw72
7 marca 2015, 09:08zdrówka życzę;))
izunia199011
7 marca 2015, 08:26Eh te choroby :( Dobrze ze Ci juz przeszły
MllaGrubaskaa
7 marca 2015, 08:35Jeszcze nie do końca, ale walczę żeby nie rozłożyło mnie na łopatki ;))