Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Kopnijcie mnie mocno w dupę, postawcie do pionu.
Chyba mam jakieś zaćmienie umysłu i nadakywność otworu gębowego, ciągle coś mielę i mielę.
Ostatnie ćwiczenia były w czwartek.
Spokojnego wieczoru życzę i nich nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
Asiula.m1982
18 lutego 2014, 12:49no kochana masz ode mnie kopa !!!!
MagdalenazWenus
16 lutego 2014, 23:55Witam,pewnie malpa nadchodzi.
madagascar33
16 lutego 2014, 21:39Nie martw sie, od soboty zaczynamy WO :)
lapaz80
16 lutego 2014, 21:02To ja Cię kopię i siebie przy okazji.
Piramil77
16 lutego 2014, 20:34kto jak kto ale Ty nie zaprzepaśc tego co juz osiagnełaś .Kopniaczek w zadeczek :))
Joannaz78
16 lutego 2014, 20:05To kopie Cie ostro, Zabieraj sie za siebie
enigmaa
16 lutego 2014, 19:40weź się do roboty bo niedługo będzie Ci jeszcze trudniej schudnąć. Z wiekiem jest coraz gorzej. Do roboty leniu !
jolakosa
16 lutego 2014, 19:24Miel marchewki! Nie zaniedbuj tego co osiągasz
Skania79
16 lutego 2014, 18:58Ożesz kurka blada i jego skubanego w tę i z powrotem!!!! Dawaj swój chudy tyłek, bo coś mnie noga swędzi! ;-)
Saineko
16 lutego 2014, 18:48Oj ogarnij sie, i do roboty bo Ci wrócą. A tak ladnie Ci idzie.
aeroplane
16 lutego 2014, 18:17Kochana, w ramach ostrzezenia- mialam podobnie w pewnym momencie, nie zapanowalam nad tym i wrocilo prawie 15 kg :(
rob35
16 lutego 2014, 18:15Mniej więcej w tym samym momencie diety miałam tak jak ty i skończyło się ogromnym efektem jojo. Może to cię wystraszy :)