Po pierwsze nienawidzę mojej wagi!!! I chyba przestanę się serio ważyć...;/
Nic, a nic nie spada, wciąż tylko coś na - a na drugi dzień na +...
Myślę, myślę i nic wymyślić nie mogę... Wkurzające to... :/
Dobra, teraz mam @, wpadło trochę słodkiego, ale też bez przesady...
Ale patrząc na wcześniejsze tygodnie było dobrze, dużo ćwiczeń, zdrowe jedzenie, a waga foch i tyle...
Tak myślę, że zacznę liczyć kcal...
Nienawidzę tego, ale już naprawdę innego wyjścia nie widzę... Tylko powiedźcie mi teraz kochane
ile kcal jeść w dni na siłowni- samo cardio;P- a ile w dni "wolne"??
Bo totalnie się w tym nie orientuję, a wiem, że wiele z Was chudnie ćwicząc:)
Ehhh... :(
Nic, a nic nie spada, wciąż tylko coś na - a na drugi dzień na +...
Myślę, myślę i nic wymyślić nie mogę... Wkurzające to... :/
Dobra, teraz mam @, wpadło trochę słodkiego, ale też bez przesady...
Ale patrząc na wcześniejsze tygodnie było dobrze, dużo ćwiczeń, zdrowe jedzenie, a waga foch i tyle...
Tak myślę, że zacznę liczyć kcal...
Nienawidzę tego, ale już naprawdę innego wyjścia nie widzę... Tylko powiedźcie mi teraz kochane
ile kcal jeść w dni na siłowni- samo cardio;P- a ile w dni "wolne"??
Bo totalnie się w tym nie orientuję, a wiem, że wiele z Was chudnie ćwicząc:)
Ehhh... :(
oleczkadukaneczka
27 stycznia 2014, 16:21najlepiej to nie wchodź na wagę często, góra co 2 tygodnie ;-) wiem jak to jest ciężko bo sama ciągle o tym ale naprawdę jest lepiej
Gosia8D
27 stycznia 2014, 13:56jedz zdrowo i nie patrz na kalorie, wystarczą odpowiednie ilości i powinno być ok. A ćwicz tak jak ćwiczysz, z czasem będzie dużo lepiej. Nie zawsze są efekty natychmiastowe. Może lepiejby było mierzyć się cm?
Nastel
27 stycznia 2014, 13:14Ja już ćwicząc nie chudnę WCALE! AAAA!! Sama nie wiem co zrobić... :< Jak tak dalej pójdzie to 1 marca bd + (!!) 5Kg! ehh ;/ hehe , ale ostatnie zdj słodkie :)
Caandyy
27 stycznia 2014, 12:08Nie martw się:) Ja od blisko miesiąca mam tak, że waga nie spada a tylko rośnie. Chociaż dietę trzymam i ćwiczę... Też myślałam, że to przez @ ale niestety nie
ToBeMyself
27 stycznia 2014, 10:58Czasem tak już jest z tą wagą, ale później ruszy jak szalona :)
naughtynati
27 stycznia 2014, 00:26a widzisz zmiany na ciele? może cm lecą, tylko jakoś kg nie mogą. ;))
Dika94
26 stycznia 2014, 22:19Najlepiej schowaj wagę głęboko do szafy :) . Obserwuj jak spadają centymetry . To jest najlepszy miernik . Im więcej cm spada tym jesteśmy bardziej zadowolone. Walcz dalej :) :*
casa.blanca
26 stycznia 2014, 22:16ja mam to samo z wagą :/ ale stwierdzilam już, że bede wazyc sie przynajmniej co tydzien, a wage wywaliłam do szafy zeby mi nie korcila.. oczywiscie nadal korci, ale mniej i jednak odstrasza mnie mysl, że bede znow narzekać :D co do kalorii to Ci nie pomoge, sama staram sie cwiczyc te pol godziny dziennie i mysle, ze jem ich z 1500 :) a jeszcze co do wagi- zacznie spadać, trzeba tylko cierpliwości :) nie poddawaj sie kochana!:*