...dziś jeździłam na rolkach...około 5 km...
gorąco było strasznie!!!
po wczorajszych wyczynach czuję uda;-)
dietka ok...
ale wieczorem piwko z sokiem malinowym popijałam;-)
a poza tym wszystko w porządku...dużo truskawek
i czereśni, na śniadanko 500 ml koktajlu malinowo-truskawkowego,
wzięłam w shaker do samochodu,
to po drodze wypiłam, pyszne, schłodzone...
ostatnio brzuszki nawet robię;-D
codziennie trochę!
gorąco było strasznie!!!
po wczorajszych wyczynach czuję uda;-)
dietka ok...
ale wieczorem piwko z sokiem malinowym popijałam;-)
a poza tym wszystko w porządku...dużo truskawek
i czereśni, na śniadanko 500 ml koktajlu malinowo-truskawkowego,
wzięłam w shaker do samochodu,
to po drodze wypiłam, pyszne, schłodzone...
ostatnio brzuszki nawet robię;-D
codziennie trochę!
aisab35
6 lipca 2013, 14:02ja tez korzystam z lata i objadam się owocami...powodzenia na rolkach...
breatheme
5 lipca 2013, 21:47Systematyczność dobra rzecz ;) Więc działaj, działaj :)
takamalaa
5 lipca 2013, 10:23Rolki świetna sprawa:)) u mnie bez upałów więc piwko tak nie kusi:) gratuluje ćwiczeń!!:)
Justynak100885
5 lipca 2013, 09:51Ja tez wczoraj piwko pilam....Łomze lemonade ;)) ale narobilas mi smaka na taki koktajl! Milego dnia ;)*
OnceAgain
5 lipca 2013, 08:23Mnie wczoraj też piwko skusiło... ale Ty chociaż coś ćwiczyłaś a ja plaszczyłam dupsko...
Yandelka
5 lipca 2013, 06:43Widze same pozytywne zmiany, energetyczny lifestyle i energetyczny wpis :) Ten koktajl pewnie daje Ci nieziemskiego powera :)
krcw
5 lipca 2013, 00:37oj rolki są fajne ale ja dopiero się uczę na nich jeździć :D
lovecake33
4 lipca 2013, 23:51Ale fajnie czyta się Twój pamiętnik. Bardzo motywujący. Gratuluję bardzo! Świetnie się odchudzasz. Cudowne połączeni: pyszne, dietetyczne jedzonko i dużo ruchu.
cancri
4 lipca 2013, 22:53Ja mam rolki ale od 1,5 miesiaca nie jezdzilam, musze sie przemoc, najpierw non stop lalo, potem byl skwar, a teraz az tak mi sie nie chce, ale dla dobra moich nog...!