Dziś przyszła do mnie pocztą bransoletka nike+ sportband, którą M. zamówił mi na allegro. Od razu ją wypróbowałam...efekt 6 km;-)
Wróciłam do domu cała mokra i wskoczyłam pod prysznic...
Moja bransoletka wygląda tak jak ta na zdjęciu powyżej. Mierzy dystans, spalone kalorie i czas...można się zalogować na stronce nike i sprawdzić dokładny zapis z biegu, bransoletka ma wejście usb i podpina się ją do komputera...bardzo fajny gadżet. Sensor wkłada się w but...w tych do biegania jest specjalne miejsce na ten czujnik. Z zakupu jestem zadowolona;-)Bardzo!
Weekend minął mi aktywnie. Pojechałam z psiutką do rodziców, bo M. wybierał się na ryby z kolegą. Spotkałam się z rodzinką, jeździłam na rolkach w sobotę i niedzielę. Przejechałam w sumie około 6-7 km. Już się powoli rozkręcam i nie boję się jechać z górki...poza tym nauczyłam się hamować;-D
A teraz kilka fotek jedzonka z ostatnich dni...koktajle są teraz na topie. No i najważniejsze...kupiłam garnek do gotowania na parze i był to strzał w 10!!!
Super się gotuje wszystkie warzywa w jednym garnku i mają lepszy smak!
Weekend minął mi aktywnie. Pojechałam z psiutką do rodziców, bo M. wybierał się na ryby z kolegą. Spotkałam się z rodzinką, jeździłam na rolkach w sobotę i niedzielę. Przejechałam w sumie około 6-7 km. Już się powoli rozkręcam i nie boję się jechać z górki...poza tym nauczyłam się hamować;-D
A teraz kilka fotek jedzonka z ostatnich dni...koktajle są teraz na topie. No i najważniejsze...kupiłam garnek do gotowania na parze i był to strzał w 10!!!
Super się gotuje wszystkie warzywa w jednym garnku i mają lepszy smak!
Koktajle są np z bananem, malinami, truskawkami i borówkami...lub z bananem, kiwi i listkami świeżego szpinaku baby, a tan ostatni z truskawkami i bananem...Mniam! Wypiłam go dziś na kolację, po bieganiu;-)
Jestem padnięta a jutro muszę z rana wstać bo mam full roboty....idę spać, jeszcze tylko trochę poczytam;-)
Jestem padnięta a jutro muszę z rana wstać bo mam full roboty....idę spać, jeszcze tylko trochę poczytam;-)
Catalunya
5 czerwca 2013, 15:32pysznie, przepysznie achhh zdrowo i kolorowo; zakup jest jak najbardziej udany, będziesz na maksa zachwycona z takiego garnka, ja zajeżdżam już drugi parowar w swoim życiu ;) Pozdrawiam
takamalaa
4 czerwca 2013, 17:16nie, nie po prostu wkoriłam parę truskawek... :)
chcebycpieknaaaa
4 czerwca 2013, 10:12ile taka bransoletka? ;)
takamalaa
4 czerwca 2013, 09:54o matko mnie powaliłay te kanapki!!!!!:D:D:D pora śniadania u mnie o ślinię sobie ekran;)) Świetna ta opaska faktycznie :) Ja nie ćwiczę nic, nie potrafię się ruszyć z miejsca:(:(:( Ostatnio wlączyłam po dlugiej przerwie Turbo, Ewki i wiesz... może to głupie ale po 25 minutach prawie straciłam przytomność!! Zalałam się potem i po prostu myślałam, że odlecę tak mi się kręcilo w glowie!! Od tego czasu czuję okropną niechęć do ćwiczeń...
breatheme
4 czerwca 2013, 08:37Zgadzam się, brokuły najlepiej smakują, gdy są przygotowane na parze... Ależ mi smaka narobiłaś! ;)
Airiana
4 czerwca 2013, 07:47zgłodniałam... :D Pięknie :) same pozytywy :)
breatheme
4 czerwca 2013, 07:36Jakie pyszne koktajle...Ja polecam od siebie bananowo-miętowy ;) Taka bransoletka to musi być super sprawa, a dla osób aktywnych idealny gadżet. Garnek do gotowania na parze? Też chcę!;) Potrawy w nim przyrządzone to samo zdrowie! Od dawna chciałam sobie kupić, ale jakoś ciągle z tym zwlekam.
monikaszgs
4 czerwca 2013, 06:45ale smakowicie u Ciebie:))) musze tez sie zaopatrzyc w taki garnek:)
krcw
4 czerwca 2013, 00:57te koktajle wyglądają nieziemsko a pewnie jeszcze lepiej smakują:D chyba sobie zrobię jutro jakiś:D