Witajcie Vitalijki!
Wracam po dłuższej przerwie.
Czasy są nieciekawe, 7 kg na plusie, i maaało ruchu. Z tąd też wielki powrót;)
Dzisiaj dzień mobilizacji. Pragnę wrócić do moich ukochanych jeansów sprzed 7 kg, obecnie 62 kg. Przez 2 lata pandemii bywało różnie, w ubiegłym roku 2 razy szpital i wstrząsy anafilaktyczne, sterydy dały mi w kość, miesiąc koronawirusa no i cóż jeansy nie kłamią;)
Dzisiaj kupuję 2 kg cytryn, dieta odkwaszająca, codziennie rano poprzedzone rozgrzewką godzinne bieganie świńskim truchtem, obiadek lekki z kaszą gryczaną i kurczakiem i do dzieła.
Dodatkowo razmem z Moniką Kołakowską zaczynam wyzwanie 90 dniowe.
Czas start;))))