Witajcie Vitalijki!
Wracam po dłuższej przerwie.
Czasy są nieciekawe, 7 kg na plusie, i maaało ruchu. Z tąd też wielki powrót;)
Dzisiaj dzień mobilizacji. Pragnę wrócić do moich ukochanych jeansów sprzed 7 kg, obecnie 62 kg. Przez 2 lata pandemii bywało różnie, w ubiegłym roku 2 razy szpital i wstrząsy anafilaktyczne, sterydy dały mi w kość, miesiąc koronawirusa no i cóż jeansy nie kłamią;)
Dzisiaj kupuję 2 kg cytryn, dieta odkwaszająca, codziennie rano poprzedzone rozgrzewką godzinne bieganie świńskim truchtem, obiadek lekki z kaszą gryczaną i kurczakiem i do dzieła.
Dodatkowo razmem z Moniką Kołakowską zaczynam wyzwanie 90 dniowe.
Czas start;))))
ognik1958
17 sierpnia 2021, 19:48tylko trza w tej wojnie trza codziennych raportów i to skierowanych niekoniecznie do wszystkich może przed samym sobą hmm stawałem w prawdzie co do kaloryczności jadła i spalonego tłuszczyku w ćwiczeniach i to pomogło powaga i...kilogramy leciały w dół czego i ci życzę -tomek
papryczkachili2021
17 sierpnia 2021, 13:25Jestem za, małymi krokami co celu ;)
1990Malgoska
17 sierpnia 2021, 11:10Plan jest, dobre nastawienie jest, motywujące jeansy są- napewno Ci się uda😉 trzymam kciuki👍