Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota


Spacer z wózkiem, latanie po mieście pieszo zamiast samochodem - nastukało łącznie 540 kalorii. 2,5 godziny. 

Jak to przed okresem ciągle bym coś jadła. I tak wieczorem na kolację i po kolacji wpadło:

powtórka z obiadu (mniej) : indyk na parze, surówka z olejem rydzowym, ryż

nerkowce, kilka garści

banan

woda z miodem i cytryną

W sumie nie aż tak źle, bo przynajmniej wszystko zdrowe. Jak już muszą być kalorie, to niech to będą kalorie z witaminami i innymi dobrotami. 

  • ambus

    ambus

    23 stycznia 2022, 14:34

    Ty jesteś ciągle w ruchu. Ja też dziś cisnęłam z wózkiem. Syn chciał zostać z tatą w domu to mogłam sobie pozwolić na szybsze tempo.

  • Joanna.29

    Joanna.29

    23 stycznia 2022, 13:17

    O tak jak mówisz. Świetnie ci idzie. Trzymaj tak dalej

  • ggeisha

    ggeisha

    23 stycznia 2022, 12:36

    Oczywiście. Jedzenie nie tylko daje energię, chociaż przede wszystkim, ale też witaminy, budulec i tak dalej. Trzymaj się,

  • Janzja

    Janzja

    23 stycznia 2022, 09:23

    Latanie na piechtę <3

  • YouWantYouCan

    YouWantYouCan

    22 stycznia 2022, 23:20

    Super że udaje się tobie realizować spacery mnie bardzo tego brakuje bo jednak u nas nie wózek a zwyciężyły sanki a w zasadzie moje szczątkowe ilości ruchu i kibicowanie córce🤦 wieczorem czułam się już taka rozlazła że brałam nawet pod uwagę by na bajce skoczyć na bieżnię ale opamiętałam się w porę 🤣🤣

    • Milosniczka!

      Milosniczka!

      23 stycznia 2022, 05:56

      Trzeba było skoczyć 😀😀😀

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.